Sajgonki z kurczakiem

Dobrze mieć córki ! Czasami to one szkolą mnie kulinarnie. Tym razem ja robiłam za pomoc kuchenną :-), a gotowała Starsza. Sajgonki smażyłyśmy na patelni, jednak następnym razem w ruch pójdzie frytkownica.

Sajgonki z kurczakiem

Składniki:

2 piersi z kurczaka

1 spora cebula

1 marchewka

1 garść namoczonych wcześniej grzybów Mun

1/2 szklanki pędów bambusa

1/2 szklanki kiełków sojowych
2 szklanki pokrojonego makaronu sojowego, uprzednio zalanego wrzątkiem

1 cm kawałek świeżego imbiru

2 jajka

4 łyżki ciemnego sosu sojowego

2 łyżki sosu ostrygowego

sól, pieprz

10 krążków papieru ryżowego
olej do głębokiego smażenia

Wykonanie:
Kurczaka kroimy w cienkie paseczki, mieszamy z 2 łyżkami sosu sojowego i z sosem ostrygowym, solimy, pieprzymy i odstawiamy na 30 minut.
W międzyczasie cebulę kroimy w piórka, grzyby w paseczki, marchewkę ścieramy na "grubej tarce", a imbir ścieramy na "małej" tarce.
Kurczaka smażymy, odstawiamy z ognia i dodajemy do niego wszystkie pozostałe składniki sajgonek. Mieszamy.
Na duży talerz wlewamy odrobinę wody, moczymy w niej jeden krążek ryżowy, tak aby był elastyczny. Mniej więcej na środek nakładamy łyżkę farszu i zwijamy tak jak nasze krokiety, czyli najpierw boki do środka, a później rolujemy.
Sajgonki smażymy na głębokim dobrze rozgrzanym tłuszczu do momentu kiedy będą rumiane i chrupiące.
Podajemy z ulubionym sosem: słodko-kwaśnym, ostro-kwaśnym, słodkim z chili...