Pomidorowy jasny chleb orkiszowy z sezamem
Tym razem w naszej kwietniowej piekarni Amber zaprosiła nas do wspólnego pieczenia pomidorowego jasnego chleba orkiszowego z sezamem. Przepis został zaczerpnięty z bloga Leśny zakątek, który prowadzi Dana. Ciasto podzieliłam na 2 bochenki, bo gdy zajrzałam do miski gdzie wyrastało ciasto, zrobiło się go bardzo dużo :-). Niestety chlebki lekko mi klapnęły po wyjęciu z koszyczków. Chyba moje ciasto było troszkę za rzadkie, a poza tym zastała mnie już noc z tymi rosnącymi chlebami i musiałam już włożyć do piekarnika, nie mogłam już dłużej czekać. Następnym razem zostawię je do rośnięcia na całą noc i będę piekła dopiero rano.
Mimo wszystko chleb bardzo nam smakował, dodatek pomidorów do chleba to doskonały pomysł.
Pomidorowy jasny chleb orkiszowy z sezamem
Składniki
Zaczyn:
- 55 g aktywnego zakwasu żytniego razowego
- 200 g mąki orkiszowej białej
- 200 g wody
- 1 jabłko starte na tarce jarzynowej
Ciasto właściwe:
- cały zaczyn
- 400 g zmiksowanych krojonych pomidorów z puszki
- 350 g mąki orkiszowej białej
- 300 g mąki pszennej chlebowej
- 1 łyżka miodu
- sezam czarny wg uznania (użyłam białego)
- 15 g soli morskiej
Wykonanie:
Składniki zaczynu mieszamy w misce, przykrywamy folią i odstawiamy na minimum 12 godzin.
Do zaczynu dodajemy zmiksowane pomidory, sól, miód i sezam. Następnie stopniowo dodajemy obydwie mąki. Ciasto wyrabiamy ręcznie przez około 10 minut, natomiast mikserem o połowę krócej.
Ciasto odstawiamy na 3 godziny. W czasie tych 3 godzin w odstępach 60 minutowych ciasto wyjmujemy na omączony blat, rozpłaszczamy, składamy i ponownie wkładamy do miski (można podpatrzeć tutaj jak się składa, a potem formuje chleb). Po upływie 3 godzin ciasto wyjmujemy i formujemy z niego 2 bochenki. Wkładamy je złączeniami do góry do koszyków wyłożonych ściereczką. Pozostawiamy do ostatecznego wyrośnięcia. Im wyższa temperatura otoczenia, tym szybciej chleby nam wyrosną.U mnie chleby rosły 6 - 7 godzin.
Chleb delikatnie przekładamy na łopatę, szybko nacinamy ostrym nożem i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 220 stopni przez 15 minut, rzucając na blachę 2-3 kostki lodu. Następnie zmniejszamy temperaturę do 200 stopni i pieczemy jeszcze około 30 minut.
Chleb studzimy na kratce.
Moja uwaga: Dana w swoim przepisie pisze, że ciasto jest luźne, ale z każdym złożeniem staje się bardziej sprężyste. Moje wyszło jednak trochę zbyt luźne i następnym razem dam nieco więcej mąki.
Chleb Dany piekli:
Alucha NieładMalutki
Arnika Arnikowa kuchnia
Bea Bea w kuchni
Beata Stare gary
Bożenka Smakowe kubki
Dorota Moje małe czarowanie
Gucio Kuchnia Gucia
Iga japoziomka
Jola smak
mojego domu
Magda Konwalie w kuchni
Tosia smakowitychleb.pl
Urszula Proste potrawy
Wisła Zapach chleba
Żabka Healthy Craving
Bardzo ładny chlebuś:) .... pozdrawiam i dziękuję za wspólne pieczenie:)
OdpowiedzUsuńJolu, również dziękuję !
Usuńale piękny chlebuś :) dziękuje za wspólną zabawę w kuchni! :*
OdpowiedzUsuńNastępnym razem robię w formie :-)
UsuńJakie pyszne dziury!!! Ja byłam lekko przerażona jak zobaczyłam moje monstrum w koszyku hahaha!
OdpowiedzUsuńJa podzieliłam na dwa, bo jeden wydał mi się ogromniasty ;-)
UsuńMóje ciasto rosło jak szalone i po każdej godzinie okazywało się, że wypływa z naczynia.
OdpowiedzUsuńA na koniec chyba też za krótko chlebki wyrastały, ale skórak rekompensuje wszystko, prawda?
Przepraszam za literówki :-( moje i skórka :-)
UsuńSkórka boska ! Będę powtarzać, bo rodzince b. smakował.
UsuńDziury perfekcyjne!:)
OdpowiedzUsuńDziury tak, tylko kształt nie bardzo :D
UsuńAgatko, cudne bochny ci wyszly! Pierwsze zdjecie u gory z odcisnietym wzorkiem grubego plotna jest sliczne! Dziekuje za wspolnie spedzony czas i pozdrwaiam swiatecznie :)
OdpowiedzUsuńReniu, dziękuję bardzo :-)
Usuń..co blog to większe dziury:)
OdpowiedzUsuńDziękuje i pozdrawiam
Dziękuję za wspólny czas przy piekarniku :-)
UsuńFajnie że sie pokusiłas i że Wam równiez smakował. Do nastepnego.
OdpowiedzUsuńPiekne bochny Agatko :-)
Oj warto było !!! :-)
UsuńKształt kształtem, ale dziury przepiękne:-) pozdrawiam serdecznie i do następnego wspólnego pieczenia! Ela
OdpowiedzUsuńWłaśnie, kształt nieważny ;-)
UsuńNo właśnie, ja zrobiłam jeden bochenek. Gigant. ;)))
OdpowiedzUsuńDziękuję za kolejne wspólne chwile. :)
Alu, widziałam, był cudny !
UsuńIdealnie okrągły i piekne dziury :) Dziekuje za wspólne pieczenie
OdpowiedzUsuńI ja dziękuję :-)
UsuńŁadny chlebek. Pozdrawiam i dzięki za wspólne pieczenie! Spokojnych świąt!
OdpowiedzUsuńDziękuję i również pozdrawiam :-)
UsuńŁadny, okrąglutki i pyszny!:) Dziękuję za wspólne pieczenie, radosnych Świąt:)
OdpowiedzUsuńNa Święta była powtórka, tylko już w formie :-)
UsuńJaki okrąglutki:)) Super! Dziękuję za wspólną akcję, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe dziury! Dziękuję za wspólne pieczenie i pozdrawiam :)!
OdpowiedzUsuńMoże i nieco klapnęły, ale prezentują się znakomicie!
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne pieczenie, trzymaj się ciepło!