Świąteczny chlebek cytrynowo-rozmarynowy z żurawiną
Do upieczenia chleba według tego przepisu podchodziłam już na Boże Narodzenie, ale zrobiło mi się krucho z czasem, więc postanowiłam to odłożyć na później. Teraz, przeglądając przepisy z których chciałabym stworzyć moje wielkanocne menu znowu wpadł mi w ręce ten rozmarynowy chlebek i tym razem postanowiłam go wypróbować. Polecam go na świąteczne śniadanie, będzie idealnym i oryginalnym dodatkiem do wędlin, jaj i wszelkiego rodzaju sosów.
Inspiracja Kucharnia z moimi małymi zmianami.
Świąteczny chlebek rozmarynowy z żurawiną
Składniki:
- 1 szklanka mleka
- 5 łyżek masła, pokrojonego na małe kawałki
- 1/4 szklanki miodu
- 2 łyżeczki rozmarynu
- starta skórka z 1 cytryny
- 2 jajka
- 1/4 szklanki ciepłej wody
- 20 g świeżych drożdży
- 3/4 łyżeczki soli
- 1 szklanka suszonej żurawiny
- 4 szklanki mąki pszennej
- 1 łyżeczka cukru
- mleko
Wykonanie:
Drożdże rozpuszczamy w letniej wodzie i odstawiamy na 15 minut, aż pojawi się piana.
W niewielkim garnuszku podgrzewamy mleko z masłem, miodem, rozmarynem i skórką cytrynową, cały czas mieszając. Odstawiamy do przestygnięcia.
Do miski wbijamy jajka, wlewamy przestygnięte mleko z masłem, dodajemy sól. Miksujemy dodając po szklance mąki, aż do momentu kiedy ciasto zacznie odchodzić od brzegów miski i nie stanie się gładkie. Wtedy dodajemy żurawinę i wyrabiamy, aż ciasto się z nią całkowicie połączy. Następnie ciasto formujemy w kulę i umieszczamy w natłuszczonej misce, przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na 1 godzinę, aż podwoi swoją objętość. Po tym czasie ciasto musimy odgazować, uformować i włożyć do wyłożonej papierem do pieczenia keksówki (u mnie 30 cm). Ponownie odstawiamy je na minimum 60 minut do wyrośnięcia i podwojenia swojej objętości.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Wierzch ciasta malujemy mlekiem i posypujemy cukrem. Pieczemy około 45 minut, po upieczeniu studzimy na kratce.
Drożdże rozpuszczamy w letniej wodzie i odstawiamy na 15 minut, aż pojawi się piana.
W niewielkim garnuszku podgrzewamy mleko z masłem, miodem, rozmarynem i skórką cytrynową, cały czas mieszając. Odstawiamy do przestygnięcia.
Do miski wbijamy jajka, wlewamy przestygnięte mleko z masłem, dodajemy sól. Miksujemy dodając po szklance mąki, aż do momentu kiedy ciasto zacznie odchodzić od brzegów miski i nie stanie się gładkie. Wtedy dodajemy żurawinę i wyrabiamy, aż ciasto się z nią całkowicie połączy. Następnie ciasto formujemy w kulę i umieszczamy w natłuszczonej misce, przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na 1 godzinę, aż podwoi swoją objętość. Po tym czasie ciasto musimy odgazować, uformować i włożyć do wyłożonej papierem do pieczenia keksówki (u mnie 30 cm). Ponownie odstawiamy je na minimum 60 minut do wyrośnięcia i podwojenia swojej objętości.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Wierzch ciasta malujemy mlekiem i posypujemy cukrem. Pieczemy około 45 minut, po upieczeniu studzimy na kratce.
wygląda bardzo apetycznie:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie chlebki :)
OdpowiedzUsuń