Konfitura z aronii i śliwek

Ciągle trwa sezon na przetwarzanie owoców i warzyw, aby potem w trakcie zimy móc z nich skorzystać, kiedy na targach już zabraknie świeżych produktów. Uwielbiam w mroźnie dni zakraść się do spiżarki i wybierać wśród  niezliczonej ilości słoików, które się tam znajdują. Dziś na półki mojej spiżarki trafiła konfitura  z aronii i śliwek. Ponieważ moja aronia nie była przemrożona włożyłam ją na parę godzin do zamrażarki, żeby straciła goryczkę.
Niestety nie mogę Wam dokładnie powiedzieć ile słoiczków mi wyszło, bo konfitury były podjadanie w trakcie gotowania :-).

Konfitura z aronii i śliwek

Czas przygotowania: 180 minut

Składniki:

• 500 g aronii
• 500 g śliwki węgierki
• 700 g cukru

Wykonanie:
Aronię, jeśli nie jest przemrożona wkładamy na parę godzin do zamrażarki. 
Do garnka wsypujemy cukier i zmrożoną aronię, garnek przykrywamy i odstawiamy na blat kuchenny. Co jakiś czas owoce mieszamy. W trakcie rozmrażania aronia puści sok.
Gdy owce się rozmrożą garnek stawiamy na małym ogniu, i gotujemy, od momentu kiedy cukier się rozpuści, przez około 20 minut.
Śliwki pestkujemy i kroimy w ćwiartki. Dorzucamy do aronii i gotujemy na malutkim ogniu przez około 60 minut.
Owoce odstawiamy do przestygnięcia i ponownie gotujemy przez 60 minut.
Konfiturę wkładamy do suchych wyparzonych słoiczków, dokładnie zakręcamy i studzimy na blacie, ustawione do góry nogami.