Pasztet z dzika

pasztet-na desce

Nadchodzą Święta... szukamy przepisów wyjątkowych, takich, których nie robimy na co dzień. Późna jesień i początek zimy to sezon na dziczyznę. Dzicze mięso jest doskonałe, zawiera mało tłuszczu i posiada niesamowite walory smakowe. Dzięki dobrym duszyczkom weszłam w  posiadanie świeżego mięsa z dzika i jak co roku, postanowiłam zrobić z niego pasztet.  Czasami jak mam mniej mięsa robię pasztet mieszany, z dodatkiem wieprzowiny. Tym razem mogłam zaszaleć i pasztet jest w stu procentach dziczy. I rewelacyjny.



Pasztet z dzika

Proporcje na 4 foremki po 500 g
Czas przygotowania: 4 godziny
Składniki:
  • 1000 g mięsa (karkówka, łopatka) z dzika
  • 500 g wątróbki z dzika lub wieprzowej
  • 500 g podgardla
  • 1 garść suszonych grzybów
  • 1 pietruszka
  • 2 marchewki
  • 2 cebule
  • 3 listki laurowe
  • 6 ziarenek ziela angielskiego
  • 6 ziarenek jałowca
  • 2 jajka
  • 2 bułki kajzerki
  • 1 łyżeczka gałki muszkatołowej
  • 1,5 łyżeczki mielonego jałowca
  • 1,5 łyżeczki mielonego imbiru
  • pieprz
  • sól
  • plasterki słoniny

Wykonanie:
Podgardle i mięso wkładamy do garnka, zalewamy wodą, dodajemy obraną marchewkę, pietruszkę i cebulę. Wrzucamy grzybki, listki laurowe, ziele angielski i jałowiec. Wszystko gotujemy na małym ogniu, aż mięso będzie miękkie. Pod koniec gotowania wkładamy do garnka wątróbkę. Wątróbka ma się tylko zaparzyć.
Z ugotowanego mięsa odlewamy rosół i moczymy w nim bułki. Gdy bułki namokną odciskamy je lekko z  wywaru, zmielimy je później razem z  mięsem i warzywami.  Mięso i warzywa odstawiamy do ostudzenia, kroimy na mniejsze kawałki, a następnie je blendujemy lub mielimy w maszynce do mielenia mięsa. Osobiście blenduję mięso i warzywa małymi porcjami w blenderze. Jeśli użyjecie maszynki do mielenia wszystko musicie przez nią przepuścić dwa razy, żeby pasztet miał dobrą konsystencję.
Gdy wszystkie składniki będą już zmielone wkładamy je do dużej miski, dodajemy jajka i przyprawy. Wszystko bardzo dokładnie mieszamy.
Gotową masę przekładamy do foremek, na wierzchu układamy plasterki słoniny. 
Pasztet pieczemy w piekarniku nagrzanym do 170 stopni przez 60 minut.


Komentarze