Katarzynki w polewie czekoladowej
Zawsze
gdy zbliża się koniec listopada wyjmuję z szuflady moje katarzynkowe
foremki i biorę się do roboty. Bardzo lubię takie sezonowe tradycje w
mojej kuchni. Dlatego też na blogu znajdziecie jeszcze dwa inne przepisy
na katarzynki: drożdżowe i na proszku do pieczenia. Te dzisiejsze są upieczone z dodatkiem sody oczyszczonej. Wszystkie tak samo pyszne, zapraszam!
Katarzynki w polewie czekoladowej |
Katarzynki w polewie czekoladowej
Czas przygotowania: 60 minutSkładniki:
- 420 g mąki pszennej
- 40 g masła
- 170 g miodu
- 85 g cukru
- 2 łyżki wody
- 1 jajko
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 2 łyżki przyprawa do piernika
- 50 g masła
- 45 g cukru pudru
- 3 łyżki mleka
- 2 czubate łyżki kakao
Wykonanie:
Masło, cukier, miód i wodę umieszczamy w garnuszku z grubym dnem. Rozpuszczamy na małym ogniu i dodajemy przyprawę do piernika. Dokładnie mieszamy, aż cukier się rozpuści. Odstawiamy do całkowitego wystudzenia.
Do dużej miski wsypujemy mąkę przesianą z sodą. Dodajemy rozkłócone jajko i masę miodową. Mikserem wyrabiamy gładkie ciasto i odstawiamy je na 20 minut, aby nabrało odpowiedniej konsystencji.
Ciasto wykładamy na delikatnie omączony blat. Odkrawamy po kawałku i wałkujemy ciasto na grubość ok. 1 cm i przy pomocy foremki wykrawamy pierniczki.
Ciasteczka układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 15 minut, uważając, aby się nie przypaliły.
Gdy katarzynki wystygną, przygotowujemy polewę.
W
garnuszku o grubym dnie umieszczamy masło i mleko, podgrzewamy je na
małym ogniu. Gdy masło się roztopi dodajemy kakao i cukier puder.
Wszystko mieszamy i dalej lekko podgrzewamy. Gdy wszystkie składniki
dokładnie się połączą, polewa jest gotowa.
Gdyby ukazało się, że polewa jest za gęsta, dodajemy do niej jeszcze odrobinę mleka i dokładnie mieszamy.
Pierniczki maczamy w ciepłej polewie i suszymy ma kratce.
Pierniczki maczamy w ciepłej polewie i suszymy ma kratce.
Wow!!! Wyglądają tak jak mają wyglądać - czyli bosko:-)
OdpowiedzUsuńDzięki Marzenko :-).
UsuńAgatko, miekkie one są? Uwielbiam pierniczki, ale tylko miękkie :)
OdpowiedzUsuńPo upieczeniu są lekko twardawe, żeby zmiękły powinny poleżeć parę dni. Niestety nie było im dane ;-).
UsuńDzięki :)
UsuńWyglądają jak z najlepszej cukierni :D
OdpowiedzUsuńŁukasz, dziękuję za miłe słowa :-).
UsuńIdealne :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się spodobały :-).
Usuń