Śledź po kaszubsku II
Dziś zapraszam na drugą wersję mojego ulubionego śledzia, czyli śledzia po kaszubsku. Tym razem dodałam do niego dodatkowo świeży sok z pomarańczy. Tak naprawdę trudno mi jest powiedzieć, która wersja jest lepsza. Wypróbujcie obydwie i przekonajcie się sami.
Przepis na pierwszą wersję śledzia znajdziecie → tutaj.
Na blogu są też inne śledziowe inspiracje:
- Śledzie w sosie musztardowym
- Śledź z cebulą i jabłkiem
- Śledzie remoulade z selerem
- Marynowane śledzie
- Jarzynowa sałatka ze śledziem
- Sałatka śledziowa z buraczkami
- Korzenny śledź z rodzynkami
- Piernikowy śledź
- Tatar ze śledzia
- Rolmopsy z ogórkiem
- Śledź pod buraczkiem
- Domowe rolmopsy z papryką
- Śledź po kaszubsku II
- Śledź wiejski
- Śledź po kaszubsku
- Śledź w oleju z pieczonymi burakami
- Śledź w sosie czosnkowym
- Śledź w oleju z cebulą
- Śledź w buraczkowej pierzynce
Śledź po kaszubsku II
Czas przygotowania: 30 minut + marynowanie
Składniki:
- 6 filetów śledziowych
- 2 cebule
- porządna garść rodzynek
- 1/3 szklanki wina
- 1/3 szklanki soku pomarańczowy (najlepiej świeży wyciśnięty, a nie z kartonu)
- 3 łyżki koncentratu pomidorowego
- 1/3 łyżeczki cukru
- sól
- czarny mielony pieprz
- olej do smażenia
- 1 łyżeczka masła
Wykonanie
- Dzień przed przygotowaniem śledzi rodzynki wsypujemy do miseczki, zalewamy je sokiem, przykrywamy.
- Cebulę obieramy i kroimy w piórka. Delikatnie przesmażamy na patelni na rozgrzanym oleju z dodatkiem masła.
- Następnie gdy cebula się zeszkli dodajemy rodzynki wraz z sokiem, wino, koncentrat i przyprawy.
- Mieszamy i dusimy na średnim ogniu.
- Cebulę odstawiamy do całkowitego wystygnięcia.
- Filety kroimy w dzwonka, wkładamy do miski lub do słoika, dodajemy duszoną cebulą z rodzynkami, dokładnie mieszamy.
- Słoik przykrywamy i odstawiamy do lodówki na minimum 5 godzin, a najlepiej na całą noc.
Agatko.Rewelacyjny przepis! Oczywiście, nie zdążyłam zrobić zdjęć. Wciąż przegrywam z rodzinką.
OdpowiedzUsuńNastępnym razem, także trafią na stół. Były absolutnym numerem !.
Bożenko, bardzo mnie to cieszy! Zdjęcia nieważne, grunt, ze smakowało :)
Usuń