Pierś z kaczki z jabłkami według Okrasy
Dzisiaj moja propozycja dotyczy świątecznego obiadu. Często oglądam programy z Karolem Okrasą. Tym razem bardzo spodobał mi się przepis na kacze piersi z jabłkami w soku pomarańczowym, przedstawiony w kolejnym odcinku "Okrasa łamie przepisy" pod tytułem "Polskie jabłko". Kupiłam więc piersi i wzięłam się do roboty. Przygotowanie tego dania nie trwa długo, a jest efektowne i smaczne. Ważne jest to, aby piersi nie przegotować, bo będzie wtedy twarda. Może przygotujecie taką pyszną kaczkę na nadchodzące Święto Trzech Króli ?
A przy okazji zapraszam na mojego Instagrama → kulinarne_przygody_gatity,
gdzie znajdziecie sporo kulinarnych inspiracji, polecajek i codziennych
kadrów z mojej kuchni i gotowania. Serdecznie polecam, kliknij i
zaobserwuj 💗 .
Pierś z kaczki z jabłkami według Okrasy
Czas przygotowania: 30 minutSkładniki:
- 2 piersi z kaczki ze skórą
- 2 jabłka
- 1 cebula
- 1 pomarańcza
- 2 ząbki czosnku
- sól
- pieprz
- 100 g masła
- olej do smażenia
Wykonanie
Jabłka dokładnie myjemy, kroimy w ósemki i wydrążamy gniazdka nasienne. Cebulę obieramy i kroimy w piórka.
Pomarańczę dokładnie myjemy i ścieramy z niej skórkę, a następnie wyciskamy sok.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
Piersi od strony tłuszczu nacinamy w kratkę. Od strony mięsa pierś solimy, pieprzymy i nacieramy startą skórką. Mięso układamy na zimnej patelni skórką do dołu. Smażymy, aż tłuszcz ładnie się wytopi. Na patelnię wrzucamy zgniecione ząbki czosnku, a mięso przekładamy na drugą stronę, aby lekko się zezłociło. Powinno to trwać dosłownie chwilę. Piersi przekładamy do żaroodpornego naczynia i wkładamy do piekarnika na 8 minut.
W międzyczasie na patelnię na której smażyło się mięso wrzucamy jabłka i cebulę. Jeśli jest taka potrzeba dodajemy trochę masła. Smażymy, aż jabłka się lekko przyrumienią. Jabłka zdejmujemy z patelni, wlewamy na nią sok z pomarańczy, dodajemy skórkę oraz kawałki masła. Poruszamy patelnią podgrzewając wszystko na małym ogniu, aż sos zgęstnieje. Wtedy wkładamy do niego przesmażone jabłka, mieszamy.
Upieczone piersi kroimy w plastry, układamy na talerzu, okładamy jabłkami i cebulą, polewamy sosem.
Genialny przepis na wyśmienitą potrawę. Właśnie zachwyciłem nią moich najbliższych
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, przepisy Karola są zawsze znakomite :).
UsuńCzyli wg p.Okrasy ale i wg wielu polskich autorów przepisów na kaczkę, wymaga ona- dokładnie pierś z kaczki- ok 20 minutowej zaledwie obróbki cieplnej? BZDURA!
OdpowiedzUsuńMoja obróbka cieplna mięsa nie trwała więcej niż 25 minut, piersi były idealne!
UsuńNie uważam, żeby to była bzdura.
robilam, jak w przepisie i jest super
UsuńDokładnie tak jest :).
UsuńCzyli jak dobrze rozumiem smażenie na skórze 14-15 min + smażenie po obróceniu 2-3 min + pieczenie ok 8 min = 25 min? Kiedyś tak zrobiłem i skóra była prawie zwęglona, a pierś w środku nadal krwista, może miałem większe filety jak autor, a "ogień" pod patelnią zbyt duży? Ja troszkę zmieniam proporcje smażenia do pieczenia i wychodzi idealnie. Na skórze od zimnej patelni ok 8 min (indukcja poziom 11/15), po obróceniu 3 min, po pieca na 180 i 15 min. Waga 2 filetów surowych ok 600g. Wychodzą lekko różowe w środku, ale nie krwiste i nie suche. Ja do tego obowiązkowo podaję jeszcze żurawinę!
OdpowiedzUsuńNie ma w przepisie informacji, że smażymy na skórze 14-15 minut, czas zależy od źródła "ognia" (gaz, indukcja, elektryczna kuchenka) i jego intensywności. Trzeba to zrobić z wyczuciem, na pewno skóra nie może się zwęglić, bo nie będzie smaczna.
UsuńZ żurawina tez jest pysznie :).
Dokładnie tak trochę wyczucia przy smażeniu i rewelacja troszkę w środku jak by miło odprawiona ale dodatek sosu załatwia wszystko mniaaam
UsuńMałe pytanko: czy naczynie żaroodporne musi być zakryte?
OdpowiedzUsuńNie, nie musi.
UsuńJuż trzeci raz robię z tego przepisu. Pierwszym razem myślałam, że to za krótko ale się okazało, że niebo w gębie 😊
OdpowiedzUsuńO taaak, ten przepis jest super! Też bardzo go lubię :).
UsuńRobie ten przepis regularnie i jest to jeden z naszych ulubionych przepisów z kaczki. Pychota
OdpowiedzUsuńDokładnie! Mój też :).
Usuńmoje pytanie: czy zjadamy filet ze skórką ?
OdpowiedzUsuńTo wszystko zależy od gustu. Według mnie ta skórka jest pyszna i chrupiąca.
UsuńWedług uznania jak liczysz kalarie to możesz odpuścić pozdrawiam 😉
UsuńNie wiem w czym leży mój problem, bo ile bym nie piekła czy smażyła... zawsze jest surowa w środku :(
OdpowiedzUsuńNie wiem w czym leży mój problem... moje zawsze wychodzą surowe w środku :(
OdpowiedzUsuńDzień dobry wszystkim , nie mam pojęcia skąd tyle zjadliwosci , robiłam te piersi z kaczki zaraz po programie w tv , oraz pare razy później , za każdym razem wyszły rewelacyjne 👌tak jak autorka tego bloga wystarczy trochę wyczucia , cierpliwości i serduszka , piękne zdjęcia potrawy😊pozdrawiam serdecznie , dziś serwuję panu mężowi na obiad 😌
OdpowiedzUsuńDzień dobry, zawsze bardzo mi miło czytać takie komentarze, dziękuję :).
UsuńNo niestety ludzie wyładowują swoje frustracje w necie, anonimowo można wszystko pisać.
Nie przejmujmy się tym, róbmy swoje.
Serdecznie pozdrawiam i zazdroszczę panu mężowi :)
Wspaniały przepis, najlepsza kaczka jaką jadłam i naprawdę proste do zrobienia
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam :)
UsuńPierwszy raz robilem kaczke , zaje##sta wyszla
OdpowiedzUsuńPierwszy raz robilem kaczke i wyszla , zajebista
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam ten przepis.
UsuńKtoś bez kultury słowa i bez szacunku dla czytających, faktycznie może w ten sposób określić.
UsuńDzień dobry. Proszę powiedzieć, a co ze startą skórką pomarańczy? Dodajemy ją do sosu?
OdpowiedzUsuńDzień dobry, tak, dodajemy do sosu.
UsuńAjjj, doczytałam.
OdpowiedzUsuńDzień dobry, czy można obsmażyć kaczkę rano, zrobić sos itd, a wstawić do pieca w porze obiadowe? Czy lepiej robić wszystko na świeżo?
OdpowiedzUsuńDzień dobry,
Usuńja zawsze robię to od razu, bo taka jest najlepsza. Teoretycznie można podsmażyć rano, ale do obiadu kaczka wystygnie i wtedy trzeba będzie dłużej ją piec dłużej.
A z czym podajecie ? Z ziemniakami, kaszą , ryżem ?
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubię z puree ziemniaczanym.
UsuńUwielbiam ten przepis wszyscy czekają gdy to robię
OdpowiedzUsuńTo fakt, też bardzo go lubimy :)
UsuńPiersi z kaczki traktuje podobnie jak Państwo, ale przyznam, ze pierwszy etap obróbki piersi czyli smażenie na skórce robię „na oko” - tutaj najważniejsza jest zimna patelnia i bardzo mały ogień (kuchnia gazowa), nie spieszę się, czekam i oglądam aż tłuszcz się wytopi ze skórki, ona sama lekko zbrązowieje, czasem lekko podkręcę gaz, żeby lepiej się zrumieniła, potem już bardziej trzymam się czasu czyli smażąc od strony mięsa, a następnie w piekarniku, po każdym etapie daję mięsu chwilę odpocząć. Doprawiam tylko pieprzem czarnym i cayenne od strony mięsa, nie solę, ale zwykle przygotuje dodatki, które zawierają sól i to się sprawdza o dziwo. Przede wszystkim jednak przyglądam się jak pierś wyglada, jeśli wydaje mi się, ze przy odpoczynku puszcza trochę za dużo surowych soków, wkładam jeszcze na pare minut do piekarnika. Jak do tej pory nie spaliłam jej, nie była jak podeszwa, jest przepyszna. Także… proszę dać sobie czas przy gotowaniu, polecam, to jak terapia 😉
OdpowiedzUsuń