Warsztaty kulinarne ZaRyżykujmy z Uncle Ben's
Jedną z lipcowych sobot spędziłam na smakowitych warsztatach kulinarnych zorganizowanych w ramach akcji ZaRYŻykujmy z Szefem Josephem Seeletso i marką Uncle Ben's.
Zapraszam na relację.
Warsztaty kulinarne ZaRYŻykujmy z Uncle Ben's
16 lipca w warszawskim Josep's Culinary Studio mieszczącym się w restauracji Joseph's Bistro & Wine przy ul. Inflanckiej 4 odbyły się warsztaty kulinarne. Warsztaty poprowadził Szef Joseph Seeletso, a zostały one zorganizowane w ramach akcji ZaRyżykujmy z marką Uncle Ben's. Jak się domyślacie głównym bohaterem spotkania był oczywiście ryż, zaserwowany w pięciu różnych daniach, zarówno na słono, jak i na słodko.
Fot. Maciej Stankiewicz |
fot. Maciej Stankiewicz |
To nie były moje pierwsze warsztaty z Józkiem, więc wiedziałam czego się mam spodziewać, to znaczy, że będzie bardzo twórczo, pysznie i oczywiście wesoło. Józek jest bardzo bezpośrednią i otwartą osobą z fantastycznym poczuciem humoru. Widać, że kocha to co robi i bawi się przy tym doskonale.
Przygotowane przez nas dania podawaliśmy, jak to zwykle u Józka bywa, na przepięknych talerzach i ceramice. Ach... jakby tak mieć choć część jego kolekcji w domu :-).
Wspólnie z innymi blogerami kulinarnymi i nie tylko, przygotowaliśmy cztery pyszne dania:
- lekką sałatkę dzikim ryżem, szpinakiem i kozim serem
- pieczonego jesiotra podanego na dzikim ryżu z grejpfrutem i pistacjami
- steaki z jaśminowym ryżem i sosem z kurek
- zapiekankę z kurczaka i warzyw z ryżem długoziarnistym
Na deser natomiast dostaliśmy pyszną panna cottę z ryżu z cynamonem, przygotowaną specjalnie dla nas przez prawą rękę Józka, Arka. Deser został podany w słoiczkach, to fajny sposób na przygotowanie panna cotty. Na 100% ywkorzystam go w swojej kuchni.
Panna cotta z ryżem i owocami |
Tatar z tuńczyka ze świeżym imbirem |
Pogoda nam dopisała, więc z całą biesiadą przenieśliśmy się na dwór.
Przedstawiciele Uncle Ben's opowiadali nam o procesje produkcji ryżu, Józek o początkach swojej kulinarnej drogi, a uczestnicy o swoich podróżach, nie tylko kulinarnych. Nasza impreza przeciągnęła się do późnych popołudniowych godzin, ale to jeszcze nie był koniec, ponieważ Józek miał przygotowana specjalnie dla nas niespodziankę: rewelacyjnego tatara z tuńczyka z dodatkiem świeżego imbiru przygotowanego według jego autorskiego przepisu. Niebo w gębie, nigdy nie przypuszczałabym, że świeżego tuńczyka można połączyć właśnie z imbirem.
fot. Maciej Stankiewicz |
A na zakończenie nie mogło oczywiście zabraknąć wspólnych zdjęć.
Bardzo dziękuję organizatorom za zaproszenie na warsztaty, a Józkowi za wspaniałe doznania kulinarne i super atmosferę podczas tych kilku godzin w trakcie, których nas gościł w swojej restauracji.
Fot. Maciej Stankiewicz |
Fot. Maciej Stankiewicz |
Fot. Maciej Stankiewicz |
Komentarze
Prześlij komentarz