Garść tradycji + szczypta nowoczesności = przepis na udaną Wigilię z Galeo


Dziś podzielę się z  Wami moimi wrażeniami ze spotkania z marką Galeo, które odbyło się pod koniec listopada w Warszawie. Na warsztatach nie tylko gotowaliśmy, ale również robiliśmy pachnące przyprawami ozdoby świąteczne i malowaliśmy piaskiem. 
Zapraszam 😊.





Garść tradycji + szczypta nowoczesności = przepis na udaną Wigilię z Galeo

Pod koniec listopada miałam przyjemność uczestniczyć w pierwszej tego roku Wigilii 😉. W warszawskim studiu kulinarnym Cook up odbyły się warsztaty kulinarne poświęcone potrawom wigilijnym. Ale zanim zaczęliśmy gotować mieliśmy okazję malować piaskiem i robić bombki, które dekorowaliśmy przyprawami Galeo. Zabawy przy tym było co nie miara, bardzo mi się spodobał ten pomysł.






A potem przyszedł czas na gotowanie pod okiem  doradcy kulinarnego marki Galeo Szefa Macieja Wawryniuka. Przygotował on dla nas 12 przepisów, zgodnie z naszą polską wspaniałą wigilijną tradycją :

  • zupę z borowików z nalewką wiśniową
  • tatara z łososia i mango
  • chrupiące pierożki z łososiem
  • śledzie z pieczonymi burakami i jarmużem
  • karpia w szarym sosie
  • rybny suflet
  • ryby marynowane z żubrówką
  • pieczonego dorsza na imbirowym mango
  • śledzie z czarną soczewicą
  • łososia w grzybowym ragu
  • kutię
  • gruszkę nadziewaną orzechami










Jak zwykle działaliśmy w grupach, ja miałam przyjemność przygotować marynowane ryby w żubrówce. Był to surowy łosoś i sandacz marynowany w wywarze z warzywach z dodatkiem octu i żubrówki. Zamknięty w słoiczku może być przygotowany parę dni przez Wigilią.
Było bardzo pysznie, pracowicie i inspirująco. Na warsztatach z Maciejem zawsze można się spodziewać ciekawych i zaskakujących połączeń smakowych. I tak też było. Na koniec usiedliśmy do wspólnego stołu, żeby skosztować co przygotowały wszystkie grupy.
Na 100% część tych potraw zagości na moi wigilijnym stole.
Bardzo dziękuję organizatorom za zaproszenie, jak zwykle z  Galeo było fantastycznie i bardzo miło.




Komentarze

  1. To były moje pierwsze warsztaty i potwierdzam było fantastycznie, pysznie, aromatycznie i sympatycznie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak na pierwszy raz, to trafiłaś na super warsztaty :).

      Usuń

Prześlij komentarz