Otwarcie Warszawskiego Sznytu

Warszawski Sznyt to nowe miejsce na kulinarnej mapie Warszawy. W samym sercu warszawskiej Starówki z widokiem na Zamek Królewski powstała elegancka, usytuowana na 2 poziomach restauracja. 1 marca otworzyła ona swoje podwoje dla gości, a ja dzień wcześniej miałam ogromną przyjemność uczestniczyć w prapremierowej kolacji i jako jedna z pierwszych spróbować tamtejszego menu. Było pysznie i bardzo sympatycznie.

Zapraszam na relację.

Otwarcie Warszawskiego sznytu

28 lutego miałam ogromną przyjemność uczestniczyć w prapremierowej kolacji, która odbyła się w samym sercu warszawskiej Starówki w nowootwartej restauracji Warszawski Sznyt Steak & Art Kitchen. Lokal należy do spółki Restauracje Krawczyk, która od lat 90-tych zajmuje się gastronomią.
Lokal powstał w nowowybudowanym przy zbiegu ulic Senatorskiej i Podwale i vis a vis Kolumny Zygmunta biurowcu i zajmuje ponad 600 m 2 położonych na dwóch piętrach.
Kuchnię prowadzą dwaj szefowie kuchni: Rafał Zaręba, który pracował w Atelier Amaro i Michał Więcławek współpracujący z Martinem Gimenez Castro.

Na dole serwowana jest kuchnia międzynarodowa. Znajduje się tutaj nowatorski steak house z grillem, który jest opalanym drewnem dębowym i otwartą na lokal kuchnią. Można tu także zjeść śniadanie, ponieważ restauracja jest czynna od godziny 8-mej rano.

Na parterze umieszczone są również dwie przeszklone szafy, czyli dojrzewalnie mięsa. Długo sezonowana wołowina leżakuje i nabiera smaku przez kilkanaście tygodni.

Natomiast tematem przewodnim kuchni serwowanej na piętrze jest kuchnia polska. Górna restauracja ma bardzo elegancji styl nawiązujący do przedwojennej Warszawy, ściany są ozdobione zdjęciami i rysunkami Starówki. Znajduje się tutaj miedziany bar i otwarta kuchnia, dzięki, której możemy podpatrywać co się w niej dzieje. Uwagę zwraca też przepiękna zastawa, zarówna ta ceramiczna jak i szklanki czy kieliszki robione na zamówienie. Czas będzie nam tu umilać muzyka na żywo.

Sala na piętrze

Bar na piętrze

Otwarta kuchnia na piętrze

Nasze menu

Szefowie kuchni

Śledź z Bornholmu

Muzyka na żywo

Elegancka sala na piętrze

Piękny widok na Zamek

Ostryga Fine de Claire z sosem Shallots&Sour

Tatar z sarny z karmelizowanym słonecznikiem i majonezem jałowcowym

Otwarta kuchnia

Plac Zamkowy

Ceviche z tuńczyka z palonym sezamem i wakame

Pierogi z jeleniem w redukcji z maślaków aromatyzowanej trójniakiem

Antrykot z sosem demi-glace z frytkami i sałatą mescan w estragonie

Ananas pod śniegiem z limonki

Sernik z topinamburu z rodzynkami w nalewce z kory dębu

To był bardzo mile i bardzo smacznie spędzony wieczór ! Wszystkie zaserwowane nam dania były na najwyższym poziomie i bardzo mi smakowały, jednak moje serce zdecydowanie skradł sernik z topinamburu.

Lokalizacja restauracji jest rewelacyjna, tak naprawdę to chyba lepszej nie można sobie w Warszawie wyobrazić. Przyjemne i eleganckie wnętrze zachęca do wejścia, panuje tu wspaniała i ciepła atmosfera.

Jestem pewna, że jeszcze nie raz i nie dwa usłyszymy o Warszawskim Sznycie same pozytywne opinie !