Pasztet mięsny z żurawiną
Kolejnym daniem bez którego według mnie Święta Wielkanocne nie istnieją, to oczywiście pasztet mięsny. I oczywiście taki, który został upieczony w domu. Szczerze powiedziawszy do tych kupnych nie mam zaufania, wolę sama go przygotować. Wiem, wiem, zaraz będa głosy, że z takim domowym pasztetem jest dużo roboty 😉. Pracy faktycznie trochę jest, ale upieczony pasztet doskonale nadaje się do zamrożenia. Można więc za jednym zamachem przygotować pasztety z podwójnej porcji składników, a potem tylko wyjmować gotowy z zamrażalnika !
Ten, który chcę Wam dziś zaproponować upiekłam z różnych rodzajów mięs: wołowiny, wieprzowiny i drobiu. Uważam, że taki mieszany pasztet jest najsmaczniejszy. Aby go nieco urozmaicić dodałam do niego suszoną żurawinę. Z dodatkiem domowego chrzanu będzie pyszny.
Smacznego 😍.
Pasztet mięsny z żurawiną
Proporcje na 3 jednorazowe foremki aluminiowe
Składniki:
- 500 g tłustej łopatki wieprzowej
- 400 g boczku wieprzowego
- 500 g tłustej łaty wołowej
- 400 g wątróbki drobiowej
- 2 cebule
- 1 marchewka
- 1 pietruszka
- 4 listki laurowe
- 6 ziaren ziela angielskiego
- sól
- pieprz
- 1 łyżeczka gałki muszkatołowej
- 2 jajka
- 2 bułki kajzerki
- 2 garści suszonej żurawiny
Wykonanie:
Boczek, łopatkę i łatę wkładamy do garnka, zalewamy wodą, tak, aby mięso było przykryte. Dodajemy cebule, obraną marchewkę i pietruszkę, listki laurowe, ziele angielskie, sól i pieprz, gotujemy, aż mięso będzie bardzo miękkie. Na koniec dodajemy wątróbkę i zaparzamy ją w gotującym się wywarze. Po 10 minutach wszystkie mięsa i warzywa wyjmujemy, zostawiamy aby przestygły. Bułki namaczamy w wywarze z mięsa. Następnie mięso i warzywa dwukrotnie mielimy., dodajemy bułki i również mielimy. Na koniec wrzucamy jajka, dodajemy przyprawy, żurawinę i bardzo dokładnie mieszamy,
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Aluminiowe foremki wypełniamy mięsem i wyrównujemy wierzch łyżką. Pasztety pieczemy około 50 minut.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Aluminiowe foremki wypełniamy mięsem i wyrównujemy wierzch łyżką. Pasztety pieczemy około 50 minut.
u nas nie ma zwyczaju robienia pasztetu na swieta Wielkanocne.
OdpowiedzUsuńale przepis fajny i kiedys przygotuje;)
Czyli co kraj, to obyczaj :). U nas pasztet obowiązkowy.
Usuń:-)
UsuńU nas króluje zur, chrzan, cwikla , jajka i sałatki.
U nas dokładnie tak samo plus pasztet i domowe wędliny :).
Usuń