Terrina z watróbką cielęcą po wenecku
W ostatnią sobotę miałam przyjemność uczestniczyć w warsztatach kulinarnych pod hasłem Wielkanocne potrawy z Marco Ghia, które się odbyły w Akademiii Kulinarnej Whirlpool. Pod okiem Szefa kuchni Marco przygotowywaliśmy dania, które pojawiają się na włoskim stole wielkanocnym. Jednym z nich była terrina z wątróbką cielęcą po wenecku. Terrina bardzo mi przypadła do gustu, więc postanowiłam ją zrobić ponownie w domu. Z kromką chrupiącej bagietki i kieliszkiem czerwonego wytrawnego wina, to niebo w gębie 😍.
Terrina z wątróbki
Czas przygotowania: 30 minut + czas oczekiwania
Składniki:
- 400 g wątróbki cielęcej
- 100 ml czerwonego wina
- 100 ml bulionu
- 50 ml śmietanki
- 1 łyżeczka żelatyny
- 1 żółtko
- 1 cebula
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 5 łyżek masła
- sól
- pieprz
Wykonanie:
Wątróbkę kroimy na cienkie plasterki, zalewamy 50 ml czerwonego wina, solimy i pieprzymy i odstawiamy do lodówki na 2 godziny.
Cebulę kroimy w kostkę i smażmy na rozgrzanej oliwie z dodatkiem 2 łyżek masła. W między czasie wątróbkę odcedzamy z wina. Gdy cebula będzie szklista dorzucamy do niej wątróbkę, zwiększamy ogień i smażymy. Gdy płyn odparuje dodajemy pozostałe wino i bulion. Smażymy przez 5 minut. Zdejmujemy z ognia i odstawiamy na chwilę.
3 łyżki masła roztapiamy. Zawartość patelni przekładamy do blendera, dodajemy żelatynę, roztopione masło, żółtko, śmietankę, sól i pieprz. Bardzo dokładnie blendujemy. Następnie przekładamy do foremek lub miseczek, przykrywamy folią i wkładamy do lodówki na 3-4 godziny.
Komentarze
Prześlij komentarz