Zupa krem serowo-kalafiorowa
Jesień to czas zup ! Gdy za oknem nastaje chłód, na mojej kuchence zawsze stoi gar z gorącą zupą. Dokładnie tak, jak to było kiedyś w kuchni u mojej babci - gdy na dworze robiło się zimno, na rozgrzewkę zawsze był talerz gęstej zupy. I chyba takie było motto przewodnie wszystkich naszych babć: koniecznie musisz zjeść coś ciepłego. Bez gorącej zupy nie było obiadu !
Dziś więc zapraszam Was na talerz gorącej zupy, tym razem przygotowałam krem serowo-kalafiorowy; gęsty, aksamitny i kremowy.
Obiecuję Wam - będzie pysznie !
Parę słów o kalafiorze
Kalafior to roślina jednoroczna. Jadalny jest mięsisty kwiatostan, nazywany różą - ale ja też lubię chrupać głąb - osiągający około 25 cm średnicy i wagę nawet 2 kg. Świeży kalafior ma jasną kremową barwę, pozbawiony jest czarnych przebarwień i plam. Liście takiego kalafiora, powinny być zielone, sprężyste i również bez przebarwień. W sklepach znajdziemy również piękną fioletową odmianę kalafiora i odmianę romesco, która jest zielona i zawiera sporą ilość antyutleniaczy.
Polacy znają kalafior dzięki królowej Bonie, która sprowadziła kalafior do Polski na przełomie XVI i XVII wieku. Uważany był za talizman, chroniący przed złem.
Podobnie jak inne kapustne, kalafior zaliczany jest do głównych źródeł substancji pochodzenia roślinnego o działaniu przeciwnowotworowym, a to dzięki zawartości związków fitochemicznych izotiocyjanianów (w tym sulforafan) i indoli, które cechują się dużą aktywnością antynowotworową. Związki te uwalniają enzymy wewnątrzkomórkowe izolujące i unieszkodliwiające kancerogeny, czyli substancje rakotwórcze, a także przyśpieszają proces pozbywania się toksyn z organizmu, poprzez poprawienie zdolności wątroby do neutralizacji substancji potencjalnie toksycznych. Sulforatan to także przeciwutleniacz, który wraz z witaminą A, C i betakarotenem niszczy wolne rodniki spowalniając starzenie się skóry.
Warzywa krzyżowe, w tym kalafior i brokuł, mają właściwości gazotwórcze. Aby ich uniknąć należy kalafiorowi zapewnić odpowiednie towarzystwo. To smaczne warzywo złagodzi swoje działanie, gdy podamy je z czosnkiem, imbirem, koprem lub kminkiem.
Wszystko co cenne w kalafiorach i brokułach zginie, gdy będziemy je godzinami gotować. Stracimy witaminy i sulforafan, a minerały zostaną w wodzie, którą odlejemy, dlatego warto przygotowywać go w inny sposób; na przykład gotować na parze, smażyć lub piec w piekarniku. Kalafior także doskonale smakuje na surowo. Często dodaję go w takiej postaci do różnych sałatek.
Wartości odżywcze w 100 g
- Kalorie (wartość energetyczna) 25 kcal / 105 kJ
- Białko 1,92 g
- Tłuszcz ogółem 0,28 g
- Kwasy tłuszczowe nasycone 0,130 g
- Kwasy tłuszczowe jednonienasycone 0,034 g
- Kwasy tłuszczowe wielonienasycone 0,031 g
- Kwasy tłuszczowe omega-3 0,015 g
- Kwasy tłuszczowe omega-6 0,016 g
- Węglowodany 4,97 g
- Błonnik pokarmowy 2 g
- Witamina E 0,08 mg
- Witamina K1 15,5 µg
- Witamina C 48,2 mg
- Witamina B1 0,050 mg
- Witamina B2 0,060 mg
- Witamina B3 (PP) 0,507 mg
- Witamina B6 0,184 mg
- Witamina B9 (kwas foliowy) 57 µg
- Kwas pantotenowy 0,667 mg
- Wapń 22 mg
- Żelazo 0,42 mg
- Magnez 15 mg
- Fosfor 44 mg
- Potas 299 mg
- Sód 30 mg
- Cynk 0,27 mg
- Miedź 0,04 mg
- Mangan 0,16 mg
- Selen 0,6 µg
- Fluor 1 µg
- Fitosterole 18 mg
Zupa krem serowo-kalafiorowa
Czas przygotowania: 40 minut
Składniki:
- 1 opakowanie kalafiora Poltino
- 2 małe marchewki
- 2 ziemniaki
- 2 ząbki czosnku
- 2 serki topione kwadratowe
- 1000 ml wody lub bulionu
- 1 łyżeczka kuminu
- 1/2 łyżeczki gałki muszaktołowej
- sól
- pieprz
- masło do smażenia
- świeży tymianek
Wykonanie:
Czosnek obieramy i kroimy w cienkie plasterki. Kalafiora dzielimy na małe różyczki. Marchewkę i ziemniaki obieramy, kroimy w kostkę. W garnku, w którym będziemy gotować zupę rozgrzewamy masło, przesmażamy na nim czosnek, a następnie dodajemy kalafiora. Smażymy 5 minut, dodajemy marchewkę i ziemniaki. Wlewamy bulion, dodajemy serki topione, kumin, gałkę, sól i pieprz. Gotujemy, aż warzywa będą miękkie. Zupe dokładnie blendujemy. Jeśli jest taka potrzeba jeszcze raz doprawiamy. Podajemy posypaną listkami tymianku.
Ja taką jem z groszkiem ptysiowym.
OdpowiedzUsuńGroszek idealnie tu pasuje :).
UsuńMniam, chyba nie doceniam kalafiora :)
OdpowiedzUsuńKochana, to bardzo pyszne warzywko :).
Usuń