Śledź imbirowy z żurawiną

Mam nadzieję, że nie macie jeszcze dosyć śledzi 😀, obiecuję, że to będzie ostatni przepis przed Świętami! Co ja na to poradzę, że w grudniu dopada mnie śledziowy szał, który mnie opuszcza dopiero w okolica końca Karnawału 😃.

Tak więc bez zbędnych wstępów zapraszam Was na nieco eksperymentalny przepis, czyli przed Wami śledź imbirowy z żurawiną. Żurawina cudownie łagodzi charakterystyczny smak imbiru i kurkumy. W pierwszej chwili obawiałam się, że 40 g imbiru to nieco za dużo, ale jest w sam raz. A na dodatek śledź ma piękny kolor, dzięki kurkumie.

Na blogu znajdziecie też inne pyszne przepisy na śledzie:

Śledź imbirowy z żurawiną
Czas przygotowania: 30 minut + czas marynowania
Składniki:

6 wymoczonych filetów śledziowych
2 duże cebule
1 łyżka cukru
sól do smaku
ok. 40 gramów świeżego imbiru
1 łyżeczka kurkumy
2 garści suszonej żurawiny
1/2 szklanki oleju + 2 łyżki do smażenia
2-3 łyżki octu winnego

Wykonanie:

Cebulę obieramy i kroimy w piórka. Na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy cebulę, którą oprószamy cukrem. Smażymy, aż cebula się zeszkli. W międzyczasie obieramy imbir i kroimy go w drobniutkie słupki. Dorzucamy do cebuli, dodajemy kurkumę i żurawinę oraz sól. Smażymy na małym ogniu przez 10 minut. Patelnię zdejmujemy z kuchenki, dodajemy ocet, dokładnie mieszamy i odstawiamy do całkowitego wystudzenia.

Śledzie kroimy w dzwonka, układamy w słoiku jedną warstwę, na niej kładziemy cebulę z dodatkami, potem kolejną warstwę śledzi i znowu cebulę. Wszystko zalewamy olejem i wkładamy do lodówki na minimum 5-6 godzin, najlepiej na całą noc.