Zielona szakszuka ze szparagami i groszkiem
Świeże polskie szparagi goszczą
na naszych talerzach od końca kwietnia do mniej więcej końca
czerwca. Najbardziej popularne są te gotowane i polane masłem z
tartą bułką, ale to pyszne i zdrowe warzywo ma wiele twarzy.
Możemy z niego ugotować zupę, gęste kremy, bosko smakują
pieczone lub grillowane; wraz z jajkiem tworzą idealny duet - w
omlecie lub w jajecznicy. Są pysznym składnikiem świeżych
sałatek, wytrawnych tart, terrin. Możemy je zapiekać pod
beszamelem, zrobić z nich risotto, podać z makaronem, upiec w
pizzy... Możliwości jest bez liku 😍.
Za co kochamy szparagi ? Przede wszystkim to warzywo bardzo niskokaloryczne i posiadające niski indeks glikemiczny, a także lekkostrawne. Poprawia pracę układu trawiennego, jest moczopędne, zwiększa krzepliwość krwi i zapobiega pękaniu naczyń włosowatych. Natomiast z umiarem powinny go traktować osoby mające problemy z nerkami, ponieważ zawierają związki purynowe. Szparag zawiera sporą dawkę kwasu foliowego, błonnika, witaminę C i E oraz beta karoten. Szparagi uważane też są za naturalny afrodyzjak.
Szparagi to rośliny z rodzaju szparagowatych, a nazwa wywodzi się od greckiego słowa asparagus, czyli młody pęd. Najbardziej popularne są dwie odmiany: biała i i zielona. Białe szparagi są nieco grubsze, twardsze i delikatniejsze w smaku, przed gotowaniem należy je obrać. Swój kolor zawdzięczają temu, że rosną pod ziemią i nie wytwarzają żadnego barwnika. Drugą odmianą są szparagi zielone - zdecydowanie wolę tę odmianę -, które rosną ponad ziemią, są zdecydowanie cieńsze i wyraziste w smaku niż te białe. Poddajemy je obróbce cieplnej bez obierania, dlatego zawierają więcej składników odżywczych niż białe.
Za co kochamy szparagi ? Przede wszystkim to warzywo bardzo niskokaloryczne i posiadające niski indeks glikemiczny, a także lekkostrawne. Poprawia pracę układu trawiennego, jest moczopędne, zwiększa krzepliwość krwi i zapobiega pękaniu naczyń włosowatych. Natomiast z umiarem powinny go traktować osoby mające problemy z nerkami, ponieważ zawierają związki purynowe. Szparag zawiera sporą dawkę kwasu foliowego, błonnika, witaminę C i E oraz beta karoten. Szparagi uważane też są za naturalny afrodyzjak.
Szparagi to rośliny z rodzaju szparagowatych, a nazwa wywodzi się od greckiego słowa asparagus, czyli młody pęd. Najbardziej popularne są dwie odmiany: biała i i zielona. Białe szparagi są nieco grubsze, twardsze i delikatniejsze w smaku, przed gotowaniem należy je obrać. Swój kolor zawdzięczają temu, że rosną pod ziemią i nie wytwarzają żadnego barwnika. Drugą odmianą są szparagi zielone - zdecydowanie wolę tę odmianę -, które rosną ponad ziemią, są zdecydowanie cieńsze i wyraziste w smaku niż te białe. Poddajemy je obróbce cieplnej bez obierania, dlatego zawierają więcej składników odżywczych niż białe.
Zielona szakszuka ze szparagami i groszkiem
Czas przygotowania: 30 minut
Składniki:
- 1/2 pęczka zielonych szparagów
- 1/2 szklanki zielonego mrożonego groszku
- garść listków młodego szpinaku
- 3 duże wiejskie jajka
- 1 duży ząbek czosnku
- 1/2 łyżeczki nasion kuminu
- olej do smażenia
- sól
- pieprz
- płatki chili
- posiekana pietruszka
- posiekany szczypior czosnkowy lub Wasze ulubione dania
Wykonanie:
Mrożony groszek wrzucamy do miski, zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na 10 minut. Czosnek obieramy i drobno siekamy, wrzucamy go na rozgrzany olej na patelni i chwilę przesmażamy. Następnie dodajemy ziarenka kuminu i smażymy 2-3 minuty uważając, aby czosnek się nie przypalił.
Ze szparagów odłamujemy stwardniałe końcówki*. Szparagi kroimy na mniejsze kawałki i wrzucamy na patelnię. Smażymy na małym ogniu, aż będą al dente.
W międzyczasie odcedzamy groszek, dodajemy go do szparagów wraz z listkami szpinaku. Solimy i pieprzymy. Wszystko razem smażymy przez chwilę, szpinak powinien lekko zwiędnąć. W warzywach na patelni robimy 3 dołki, w które wbijamy jajka. Smażymy pod przykryciem, aż białko się zetnie. Jaja solimy, a całe danie posypujemy natka, szczypiorkiem i płatkami chili. Od razu podajemy na stół.
*Odłamanych końcówek nie wyrzucamy. Możemy ugotować na nich wywar lub zrobić zupę krem.
Komentarze
Prześlij komentarz