Śledzie z marynowaną cebulą

ryba-na-talerzu-z-gory


Dziś do dosyć pokaźniej śledziowej kolekcji na blogu dołącza kolejny przepis. W sumie jest to jeden z bardziej klasycznych przepisów, nazywany w moim domu rodzinnym śledziem po japońsku. Czemu? Nie mam zielonego pojęcia. Pewnie z Japonią ma tyle wspólnego co ryba po grecku z  Grecją. Jest to po prostu śledź z cebulą zalany olejem. Natomiast w necie danie to pojawia się także z dodatkiem jajka, majonezu lub konserwowych ogórków. Widać ile domów, tyle przepisów, tak jak bigosem 😀.
Do dzisiejszego przepisu, zamiast zwykłej cebuli, dodałam cebulę marynowaną, która idealnie się ze śledziem komponuje. Wyszło bardzo pysznie.

Na blogu znajdziecie też inne pyszne przepisy na śledzie:

Śledzie z marynowaną cebulą
Czas przygotowania: 30 minut + czas oczekiwania

Składniki:
  • 5 filetów śledziowych
  • 2 cebule
  • olej rzepakowy

Marynata:
  • 1 listek laurowy
  • 2 ziarenka ziela angielskiego
  • 3 ziarenka pieprzu
  • 2 goździki
  • szczypta cukru
  • 1/4 szklanki octu winnego


Wykonanie:
Składniki marynaty umieszczamy w garnuszku i uzupełniamy szklanką wody. Doprowadzamy do zagotowania. W międzyczasie cebule obieramy i kroimy w pół plasterki. Wrzucamy do gorącej marynaty. Garnek przykrywamy i odstawiamy do wystygnięcia. Zimną cebulę dokładnie odcedzamy z zalewy.
Śledzie kroimy w dzwonka, układamy  w słoiku na przemian z cebulą, Wszystko zalewamy olejem, zamykamy i chowamy do lodówki na noc.





Komentarze