Nalewka z kwiatów czarnego bzu



Uwielbiam wszelakie produkty, które powstałe na bazie lub z dodatkiem syropu z kwiatów czarnego bzu. Ich smak i aromat jest wspaniały i idealnie pasuje do wielu potraw, szczególnie tych na słodko.
Na blogu znajdziecie przepisy na syroplemoniadę i zielone ciasto szpinakowe z kremem truskawkowym.
Dziś natomiast mam dla Was rewelacyjną nalewkę z kwiatów czarnego bzu. Jest idealna do kawy, a także wspaniale smakuje w upalny dzień z dodatkiem lodu i plasterków cytryny.




Nalewka z kwiatów czarnego bzu

Czas przygotowania: 40 minut + czas oczekiwania
Składniki:
  • 50 baldachów kwiatów
  • 700 g cukru
  • 1000 ml wody
  • 2 cytryny
  • 700 ml wódki




Wykonanie

Kwiaty zbieramy do koszyczka lub bawełnianej torby. Po powrocie do domu wykładamy je w zacienionym miejscu na ściereczce. Nie wolno ich płukać, bo zmyjemy wtedy wszystkie pyłki kwiatowe. Kwiaty zostawiamy na godzinę, nie dłużej, bo szybko więdną. W tym czasie owady, które się znajdują w kwiatach powinny się ewakuować.
Do przygotowania syropu używamy tylko kwiatuszków, zielone łodyżki odcinamy całkowicie. Tak przygotowane kwiatostany wrzucamy do szklanego słoja, w garnku zagotowujemy wodę z  cukrem. Wrzątkiem zalewamy kwiaty, powinny być całe zanurzone w płynie. Gdy woda lekko przestygnie dodajemy do niej wyciśnięty sok z  cytryny. Mieszamy, słój przykrywamy i odstawiamy w chłodne miejsce na 3 dni, pamiętając, aby raz dziennie syrop wymieszać.
Po 3 dniach syrop odcedzamy przez podwójnie złożoną gazę, kwiaty dobrze odciskamy. 
Syrop przelewamy do butelki lub słoja, wlewamy alkohol, mieszamy. Odstawiamy w ciemne i chłodne miejsce na minimum 6 tygodni. 
Ja po tym czasie nalewkę filtruje przy pomocy papierowego filtra do kawy i odstawiam ponownie na 2-3 miesiące, żeby jeszcze dojrzała. Natomiast jeśli nie chcecie dłużej czekać, to po tych 6 tygodniach nalewka jest już oczywiście gotowa do spożycia.





Komentarze

Prześlij komentarz