Lukrowane pierniczki

Gdy się okazało, że większość upieczonych wcześniej pierniczków w jakiś cudowny sposób zniknęła, nie pozostało nic innego, jak zakasać rękawy i zacząć piernikową zabawę od nowa :)

Do upieczenia tej porcji ciasteczek wykorzystałam  ten przepis na pierniczki. Przypadł mi do gustu już jakiś czas temu  i co roku cześć pierniczków piekę właśnie z tego przepisu. W tym roku urozmaiciłam go o mieloną skórkę pomarańczową.

Lukrowane pierniczki

Składniki:
Ciasto

2 żółtka

120 g cukru

150 g miodu

120 g masła

400 g mąki pszennej

1/4 łyżeczki proszku do pieczenia

1/4 łyżeczki sody oczyszczonej

1 łyżeczka kakao

2 łyżki domowej przyprawy do piernika

1 łyżeczka cynamonu

1/2 łyżeczki mielonej skórki pomarańczowej

Lukier królewski
1 białko 
1 szklanka cukru pudru
kolorowy maczek po posypania

Wykonanie:

Miód i masło podgrzewamy w rondelku na malutkim ogniu do chwili kiedy składniki się połączą. Masę odstawiamy do wystudzenia. Żółtka ucieramy z cukrem na puszystą masę.

Do miski przesiewamy mąkę razem z pozostałymi suchymi składnikami, dodajemy masę żółtkową i maślaną. Wyrabiamy jednolite ciasto, które następnie formujemy w kule, zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na 4 godziny.
Po tym czasie ciasto dzielimy na 2 -3 kawałki i wałkujemy cienko na grubość 2 -3  mm, podsypując lekko mąką. Następnie wykrawamy foremkami różne wzory.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni, pierniczki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy około 7 -8 minut. Po tym czasie blachę wyjmujemy, a pierniczki przekładamy na kratkę.
Białko ubijamy na sztywną pianę, stopniowo dodajemy do niej cukier puder, cały czas ubijając, aż do uzyskania lśniącej masy.
Lukier przekładamy do dekoratora lub do plastikowego woreczka z wyciętą dziurką i lukrujemy nasze pierniczki, potem posypujemy kolorową posypką.  Zostawiamy na kratce do wyschnięcia.