Schab ze słoika
Kolejny pomysł na domową wędlinę, może komuś się przyda do urozmaicenia świątecznego menu ? Był już schab karkowy z pończochy, był schab pieczony w przyprawach, teraz przyszła pora na schab gotowany w słoiku. Schab jest bardzo soczysty, ma piękny kolor dzięki peklosoli i ziołowy aromat, dzięki dodanym przyprawom.
A w tajemnicy Wam powiem, że u nas w domu największa walka jest o tę galaretkę :-). Do schabu zdecydowanie polecam domowy razowy chleb na żytnim zakwasie.
Więcej inspiracji na moim Instagramie
Po więcej przepisów i kulinarnych ciekawostek zapraszam Cię na mój profil na Instagramie → https://www.instagram.com/kulinarne_przygody_gatity/. Zaobserwuj moje konto i zostań ze mną na dłużej, będzie mi miło.
Schab ze słoika
- 1 kg schabu
- 20 g soli do peklowania
- 1 łyżeczka pieprzu
- 1/2 łyżeczki kminku
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżka majeranku
- 2 liście laurowe
- 3 ziarna jałowca
Wykonanie
- Liście laurowe i jagody jałowca tłuczemy w moździerzu, dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek i pozostałe przyprawy, dokładnie je mieszamy.
- Mięso obwiązujemy sznurkiem, będzie je łatwiej wyjąc ze słoika.
- Nacieramy przyprawami schab.
- Mięso zostawiamy w temperaturze pokojowej na 2- 3 godziny, a następnie wkładamy je do wyparzonego słoika (u mnie o pojemności 1700 ml z szerokim otworem) i dokładnie zamykamy.
- Słoik wstawiamy do wysokiego garnka i zalewamy zimną wodą, tak aby sięgała co najmniej do 3/4 wysokości słoika.
- Mięso w słoiku gotujemy 3 godziny od momentu zagotowania się wody w garnku.
- W razie potrzeby należy ją uzupełnić.
- Po tym czasie wyłączamy źródło ciepła i zostawiamy słoik w garnku do całkowitego wystygnięcia.
- Następnie słoik chowany na parę godzin do lodówki, żeby galaretka się ścięła.
Też bym chciała mieć taki magiczny słoik :)
OdpowiedzUsuńChcieć to móc :)))
UsuńKurcze, Gatito świetny ten pomysł. Lubię takie domowe wędlinki i często robię, ale tak bez zalewy nie robiłam. Pozwolisz, że skorzystam z przepisu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!!
Danusiu, zapraszam ! Zawsze ja korzystam z Twoich przepisów, teraz przyszedł czas na rewanż :)
UsuńWitam porannie.
UsuńZrobiłam ten schab, jest przepyszny i polecam szczerze Twoim fanom. Następnym razem skrócę czas parzenia. Nie wiem Kochanie jak Ty to zrobiłaś, ale ja mojego nie mogę pokroić w plastry, bo jest zbyt miękki. Robiłam wszystko zgodnie z przepisem, może zrobiłam coś nie tak, bo u Ciebie są piękne plastry.
Pozdrawiam serdecznie!!!
Danusiu, mój krojony na maszynce, może dlatego ? Poza tym po wystudzeniu całą noc leżał w lodówce...
UsuńDziękuję Ci bardzo za odpowiedź. Też miałam całą noc w lodówce- chyba sobie kupię maszynkę. Już od dawna się do niej przymierzam i zrobię sobie 1 prezent sama.
UsuńPozdrawiam już troszkę światecznie!!!
To jest dobry pomysł z tym prezentem :)
UsuńPozdrowionka !
Wygląda bardzo apetycznie! A jaki duży ten słoik? I czy nie ma problemu z wyjmowaniem mięsa? I on , ten schab to tak sobie swobodnie w słoju siedzi? Dużo pytań ale przepis mi się podoba tylko wole uściślić :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMój słoik ma pojemność 1700 ml i szeroki otwór. Z wyjęciem mięsa nie ma problemu, trzeba nim tylko porządnie potrząsnąć, ale dla ułatwienia sobie sprawy można mięso obwiązać sznurkiem i wtedy wystarczy tylko pociągnąć.
UsuńTak, schab sobie siedzi swobodnie :) w suchym słoiku, a potem wytwarza się z niego sos, który zamienia się w pyszną galaretkę !
No to pozostaje mi szukać słoja 1700 :) ale zrobię i dam znać :)
UsuńOk, czekam z niecierpliwością :)
UsuńSchab leży w lodówie , jutro się zabieram do roboty! Pozdrawiam :)
UsuńFajowo :) Ciekawam efektów !
UsuńWyszedł bardzo smaczny! kroi się świetnie, tylko nie jest tak ładnie równy jak Twój - może następnym razem sznurek? No i strasznie się natrudziłam coby drania ze słoika wydłubać ha ha ha ! Ale fajny przepis - zrobię jeszcze nie raz :)
UsuńBeatko, nie o wygląd chodzi, ale o smak :) To najważniejsze ! Zdecydowanie sznurek jest b. pomocny przy wyjmowaniu schabu ze słoika.
UsuńAle boski! Zapisuję do zrobienia :)!
OdpowiedzUsuńZgadzam się, boski :)
UsuńTa galaretka spod schabu musi być boska, a i sam schab na pewno zachowuje cudownie wilgotność i przechodzi wszystkimi armatami przypraw. Wypróbuję ten przepis na pewno / chyba już nie przedświątecznie, ale w najbliższej przyszłości /
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Aniu, jestem pewna, że Ci posmakuje :)
UsuńWitam, a może byc mieso od szynki ?
OdpowiedzUsuńCzy może być zwykła sól?
UsuńTak, oczywiście, może być, tylko wtedy kolor męsa będzie szarawy.
UsuńOczywiście, że tak ! Każdy rodzaj mięsa będzie pasował, może być karkówka, boczek, łopatka, co kto lubi :). Tylko szynkę dobrze by było osznurować.
OdpowiedzUsuńSzyneczka zrobiona, juz zjedzona, była rewelacyjna!!! - jutro powtórka ze schabem w roli głównej :), dziekuje za inspiracje :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że wszystko się udało i smakowało ! :)
UsuńCzy musi być sól peklowa? Czy może być zwykła. Skąd wziąć taki duży słoik?
OdpowiedzUsuńTak, może być zwykła sól, wtedy schab nie będzie różowawy, tylko szary.
UsuńMój słoik kupiłam w sklepie z jakimiś przetworami.
http://makutra.com/przetwory/1655-sloik-weck-1500-ml.html
OdpowiedzUsuńCzy ten słoik ma podobne wymiary do twojego słoika.
Czy możeszukać dalej
Zerknę w domu wieczorkiem.
UsuńDokładnie mój słoik ma takie same wymiary.
UsuńJeśli Twój schab będzie dosyć szeroki warto obwiązać go sznurkiem, łatwiej będzie go wtedy wyjąć ze słoika,
Ok już kupuje i pieczemy schabik
UsuńSuper, na Święta będzie jak znalazł :-).
UsuńNie czepiajcie się tego dużego słoja,ja zrobię w mniejszych,takich dla studenta(zamiast wędzić) na 1 raz,na ok 30 dkg schabu.Będzie więcej słoików ale zawsze schab będzie świeży.Słoiki po mięsiwie w sosie własnym z Biedronki mają szeroką gardziel,nie zwężaną,są świetne,mam takich ze 20 szt.w piwnicy.Dzięki za recepturę,już się oblizuję w oczekiwaniu na ucztę(sam też spróbuję!).Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki za podpowiedź :). I życzę smacznego !
UsuńA czy wiesz ile można taki schab przechowywać poza lodówką?
OdpowiedzUsuńTo wszystko zależy od tego jaką masz temperaturę poza lodówką? Jak jest ciepło, to raczej bym nie trzymała wędliny poza nią. Chyba, że będziesz ją trzymał za oknem.
Usuńa ile może wytrzymać w lodówce, w nieotwartym słoiku?
UsuńJeśli będzie w zawekowanym słoiku to spokojnie miesiąc.
UsuńJeśli będzie tyndalizowany, to nawet pół roku w chłodnym miejscu, jak kazda konserwa
OdpowiedzUsuńJak długo schabik może być przechowywany w słoiku?
OdpowiedzUsuńSpokojnie 2-3 tygodnie
Usuń