Domowe lody wiśniowe z karmelizowanym rabarbarem


Dzisiaj na blogu kolejna wersja domowych lodów owocowych. Zasmakował nam karmelizowany rabarbar dodany do  lodów truskawkowych, więc postanowiłam go wykorzystać też do innych smaków. Tym razem miałam w planach lody wiśniowe. Zastanawiałam się tylko czy ten zestaw wiśnia i rabarbar nie będzie zbyt kwaskowy ? Wbrew moim obawom, okazało się, że karmel idealnie zbalansował kwaśny smak rabarbaru.

A tutaj lodowa ściągawka innych smaków, które pojawiły się na blogu.:


Domowe lody wiśniowe z karmelizowanym rabarbarem

Składniki:
  • 3 żółtka 
  • 200 ml mleka 
  • 120 g cukru
  • 200 g śmietanki kremówki 36 %
  • 350 g wiśni
  • 200 g rabarbaru
  • 70 g cukru



Wykonanie:

Składniki powinny być mocno schłodzone.
Miskę do robienia lodów wkładamy do zamrażarki 24 godziny wcześniej.

Wiśnie drylujemy, zasypujemy 2 łyżkami cukru i odstawiamy na 60 minut. Po tym czasie wiśnie miksujemy i chowamy do lodówki.
Rabarbar kroimy w 2 cm kawałki. Na patelnię wsypujemy cukier i podgrzewamy go na średniej mocy, nie mieszając. Gdy cukier się rozpuści delikatnie zwiększamy moc i gotujemy, aż cukier się skarmelizuje. Wtedy wrzucamy do niego owoce w kawałkach, mieszamy i gotujemy do momentu kiedy sok z owoców delikatnie odparuje i otrzymamy owoce w karmelowym syropie. Patelnię zdejmujemy z kuchenki, studzimy i wkładamy do lodówki.
Żółtka z dodatkiem cukru ubijamy na puszystą masę. Następnie dolewamy mleko i chwilę miksujemy, po czym miskę wstawiamy do lodówki.
W osobnym naczyniu ubijamy schłodzoną kremówkę na sztywną masę.
Następnie do masy żółtkowej dodajemy kremówkę i delikatnie mieszamy. 
Z zamrażarki wyjmujemy misę z maszynki do lodów, która mroziła się przez 24 godziny. Włączamy maszynę i przy pomocy dużego lejka wlewamy do niej masę. Następnie dodajemy zmiksowane wiśnie.
Lody kręcimy około 60 minut, powinny zgęstnieć. Gdy są już gotowe przekładamy je do plastikowej miski, dodajemy  skarmelizowany rabarbar i wszystko delikatnie mieszamy.
Lody mrozimy w zamrażarce przez 3 - 4 godziny.





Komentarze

  1. Te lody - jedne lepsze od drugich... Sama nie wiem, od których powinnam zacząć :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz