Krupnik

Krupnik, klasyk pośród polskich zup. Jak dla mnie to typowa jesienna zupa. Najlepsza następnego dnia, gdy wszystkie smaki się przegryzą.

Pamiętajcie, że gdy zupa wystygnie, to następnego dnia może się okazać, że przysłowiowa łycha w niej stoi :-). Wtedy należy ją nieco rozcieńczyć wodą, lub tak jak moja młodsza córka, zjeść taka gęstą. Wtedy jedno jest pewne, drugie danie macie już z głowy.

Krupnik

Proporcje dla 6 osób

Czas przygotowania: 60 minut

Składniki:

• 1500 ml bulionu (u mnie przygotowany na bazie domowej warzywnej pasty bulionowej) ewentualnie wody
• 4 skrzydełka z kurczaka
• 5 łyżek kaszy jęczmiennej mazurskiej
• 1 duża marchew
• 1 mała pietruszka
• 1 mały kawałek selera
• 5 suszonych grzybków
• 6 średnich ziemniaków
• 4-5 ziarenek ziela angielskiego
• 2-3 listki laurowe
• sól
• pieprz
• posiekana natka pietruszki
• 1 łyżeczka masła

Wykonanie:

Skrzydełka płuczemy, wkładamy do garnka, zalewamy bulionem. Doprowadzamy do zagotowania, dodajemy kaszę i grzybki. Marchew, seler i pietruszkę obieramy i ścieramy na grubej tarce. Ziemniaki obieramy i kroimy w kostkę. Warzywa wrzucamy do zupy i gotujemy do miękkości na średnim ogniu.

Uwaga ! Kasza lubi wykipieć, więc warto pilnować zupy, lub lekko odsunąć pokrywkę.

Gdy warzywa będą miękkie krupnik przyprawiamy solą i pierzem, dodajemy masło. Podajemy posypany posiekaną natką.