Prażone pestki dyni
Sezon na dynie powoli dobiega końca... Dziś chciałam się z Wami podzielić moim tegorocznym odkryciem dyniowym, czyli dynią bezłupinową. Na rynku pojawiły się jej nowe odmiany Junona, GL Maximal i Miranda. Osobiście miałam okazję spróbować dyni Junona. Dynię pokroiłam na mniejsze części i usunęłam pestki. Plastry dyni posmarowałam oliwą i upiekłam. Po upieczeniu trzeba tylko zdjąć z dyni skórę, bo jest zbyt twarda i nie nadaje się do jedzenia. Tutaj znajdziecie dokładny opis jak upiec dynię.
Natomiast ponieważ pestki dyni Junona nie mają łupin, postanowiłam je uprażyć. To idealna przekąska dla leniuszków, pestek nie trzeba obierać z łupin, prażymy je i od razu jemy.
A tutaj znajdziecie kilka inspiracji na wykorzystanie upieczonej dyni na słodko i nie tylko:
Prażone pestki dyni
Składniki:
- pestki dyni
- sól morska gruba
- opcjonalnie szczypta płatków chili
uwielbiam do chrupania:)
OdpowiedzUsuńSamo zdrowie i do tego bez obierania :-).
Usuńświetne na przekąskę! ;)
OdpowiedzUsuńUzależniające ;-)
UsuńZapraszam do mnie po odbiór wyróżnienia
OdpowiedzUsuń