Pieczony boczek w ziołach
Dziś wracam do Waszego ulubionego działu, czyli do wędlin domowych. To one własnie cieszą się największą popularnością na blogu. Póki co, nie będzie zbyt dietetycznie, ale w końcu mamy karnawał, więc możemy zaszaleć. Bohaterem wpisu jest boczek, wydaje mi się, że w najbardziej klasycznym wydaniu, czyli pieczony w ziołach. Jeśli będziecie chcieli go zawinąć tak jak ja w roladę, to trzeba wybrać cienki i w miarę długi kawałek mięsa, żeby dał się zrolować.
Pieczony boczek w ziołach
Czas przygotowania: 10-14 godzin
Składniki:
- 1000-1200 g boczku wieprzowego ze skórą
- 5 ząbków czosnku
- 2 łyżki majeranku
- 1 łyżeczka papryki
- 1 łyżeczka mielonego kminku
- 1/2 łyżeczki pieprzu
- 1/2 łyżeczki cząbru
- sól morska
- siatka wędliniarska
Wykonanie:
Czosnek obieramy, kroimy ząbki na pół lub na ćwiartki. Zioła mieszamy w miseczce. Mięso płuczemy, wycieramy do sucha. Od strony skóry nacinamy je delikatnie w kratkę. Boczek solimy i nacieramy ziołami. Ostrym czubkiem noża robimy w nacięcia (od wewnętrznej strony) i wpychamy w nie kawałki czosnku. Mięso rolujemy skórą do zewnątrz i wkładamy do siatki. Boczek wkładamy do szklanego naczynia, w którym będzie pieczony i odstawiamy w chłodne miejsce na 8-12 godzin.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni, wkładamy do niego boczek w przykrytym naczyniu i pieczemy przez 80 minut. Mięso odstawiamy do całkowitego ostygnięcia.
Tłuszcz i galaretkę, która zostanie w naczyniu możemy wykorzystać na przykład do bigosu.
Komentarze
Prześlij komentarz