Domowe paluszki rybne
Paluszki rybne... które dziecko ich nie lubi ? Chyba wszystkie. Kupujemy więc mrożone paluszki i po przeczytaniu ich składu okazuje się, że sklepowe paluszki rybne zawierają około 40% ryby, reszta to utwardzona skrobia kukurydziana, spulchniacze, glukoza, utwardzone tłuszcze... Przestałam je kupować i robię paluszki rybne w domu, przynajmniej wiem co jest w środku.
Ilość zużytej bułki tartej może się trochę wahać w zależności od tego jaka rybę kupimy i czy będzie ona rozmrożona czy nie. Świeża ryba zawiera zdecydowanie mniej wody niż ta mrożona, więc bułki dodamy mniej.
Domowe paluszki rybne
Czas przygotowania: 70 minut
Proporcje dla 4 osób
Składniki:
- 500 g filetów z ryby (u mnie mintaj)
- 1 jajko
- 5-6 łyżek tartej bułki
- sól
- pieprz
- olej do smażenia
- 1 jajko
- mąka
- bułka tarta
Wykonanie:
Rybę kroimy na mniejsze kawałki, wkładamy do blendera, dodajemy jajko, tartą bułkę i przyprawy. Wszystko dokładnie blendujemy ma gładką masę. Odstawiamy na 30-40 minut do lodówki, żeby masa nieco stężała.
Przygotowujemy 3 talerze: z mąka, z rozkłóconym jajkiem i z bułką tartą. Ręce moczymy z zimnej wodzie lub delikatnie smarujemy olejem, żeby masa się nam do nich nie kleiła w czasie formowania. Z masy rybnej formujemy paluszki i obtaczamy najpierw w mące, potem w jajku, a na koniec w bułce.
Na patelni rozgrzewamy olej i gdy będzie gorący, smażymy paluszki z obu stron na złoty kolor.
pychota:)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak, domowe najlepsze :).
Usuń