Parmezanowe paluchy drożdżowe z suszonymi pomidorami, czosnkiem i rozmarynem
W tym tygodniu w cyklu Wypiekanie na śniadanie naszym wyzwaniem były parmezanowe paluchy drożdżowe z suszonymi pomidorami, czosnkiem i rozmarynem pieczone w poznańskiej Insulina. Paluchy są boskie, wspaniale pachną, nie można im się oprzeć.
Czas przygotowania 7 godzin
Proporcje na 4 duże paluchy
Składniki
Zaczyn:
- 100 g mąki pszennej typ 650
- 150 g wody
- szczypta suszonych drożdży
- 400 g mąki pszennej typ 650
- 2 łyżki oliwy z oliwek EV
- 2 łyżki oliwy z suszonych pomidorów
- 1 łyżeczka suszonych drożdży
- 15 g cukru
- 22 g soli morskiej
- niecała szklanka letniej wody
- 8 połówek posiekanych suszonych pomidorów
- posiekane igiełki z jeden długiej gałązki rozmarynu ( dała 2 razy tyle)
- 2 ząbki czosnku pokrojone w cienkie plasterki
- 70 g grubo startego parmezanu + 2 łyżki
Wykonanie:
Składniki zaczynu mieszamy w misce, przykrywamy folią spożywczą i odstawiamy co najmniej na 5 godzin. Możemy też zostawić na całą noc.
Po tym czasie to zaczyny dodajemy składniki ciasta właściwego. Wyrabiamy na gładkie elastyczne ciasto, ręcznie przez 15 minut, mikserem przez 10. Pod koniec dodajemy pomidory, czosnek, parmezan i rozmaryn. Mieszamy do połączenia składników. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na 90 minut.
Piekarnik nagrywamy do 200 stopni. Ciasto przekładamy na omączony blat, odgazowujemy i rozwałkowujemy na prostokąt. Składamy na 3 części, tak jak list, Obracamy o 90 stopni wałkujmy i znowu składamy na 3. czynność tę powtarzamy 2 razy. Ciasto dzielimy na 4 części, Każdą rolujemy formując paluchy, Moje paluchy ułożyłam na foremkach do bagietki. Jeśli ich nie macie połóżcie paluchy na blaszkach wyłożonych papierem do pieczenia w odstępach 4 cm. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 10 minut. Posypujemy parmezanem i pieczemy przez 25 minut. Paluchy muszą się lekko przyrumienić.
We wspólnym wypiekaniu brały udział:
Kulinarna piniata
Prawo do gotowania z pasją
Smaczna pyza
Everyday flavours
Matka wariatka
Insulina
Lubie takie paluchy, czesto robie je z masełkiem czosnkowym ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
Oj z masłem czosnkowym to musi być odlot :-).
UsuńIdealne wyszły, dziękuję za udział w wypiekaniu :)
OdpowiedzUsuńByły boskie, dzięki za pyszny pomysł :-).
UsuńAgatko, dziękuję za wspólne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńI ja Tobie dziękuję za wspólny czas :-).
Usuńdziękuję za wspólne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńIza, dzięki, do następnego :-).
UsuńO tak nie można się oprzeć, zdecydowanie :) Mam ochotę na nie znowu :) Dzięki za wspólne pieczeni :)
OdpowiedzUsuńAniu i ja dziękuję za wspólne pyszne chwile przy piekarniku :).
Usuń