Pasztet mięsny

Nie wyobrażam sobie żadnych Świąt bez domowego pasztetu. A tak naprawdę, to nie wyobrażam sobie jedzenia kupnego pasztetu. Domowy pasztet to składniki pod tytułem wiem co jem! Nie muszę się zastanawiać na ile mięsny jest mój pasztet, czy tylko na 50-60 %? Wprawdzie jest przy nim trochę pracy i dłubaniny, ale zdecydowanie uważam, że warto. Z reguły robię pasztet z większej ilości mięsa i część foremek po prostu zamrażam.

Pasztet mięsny
Czas przygotowania: 5 godzin

Proporcje na 3 foremki keksowe

Składniki:

1000 g wołowiny
1000 g wieprzowiny
500 g boczku
300 g podgardla
10 g suszonych grzybów
1 marchewka
1 pietruszka
kawałek selera
2 cebule
kilka ziarenek ziela angielskiego
3 goździki
4 listki laurowe
kilkanaście ziarenek czarnego pieprzu
4 jajka
2 bułki kajzerki
1 łyżeczka gałki
2 łyżeczki pieprzu
3 łyżeczki soli himalajskiej
2 łyżeczki imbiru

Wykonanie

Mięso kroimy na mniejsze kawałki, wkładamy do garnka. Warzywa obieramy i wraz z grzybami, goździkami, listkami, zielem i pieprzem wkładamy do mięsa. Wszystko zalewamy zimną wodą, ale tylko tyle, żeby mięso było przykryte. Gotujemy na niewielkim ogniu do miękkości mięsa.

Mięso odcedzamy (oczywiście wywar zachowujemy, będzie doskonałą baza do zupy). Grzyby i cebulę również odcedzamy. Mięso odstawiamy do całkowitego wystygnięcia.

Bułki namaczamy w wywarze. Mięso mielimy w maszynce do mielenia wraz z cebulą, grzybami i bułkami. Przekładamy do misy malaksera, dodajemy przyprawy i żółtka. Wszystko bardzo dokładnie wyrabiamy na gładką masę. To bardzo istotny element przygotowania pasztetu, dlatego ja zawsze mieszam mięso w malakserze.

Białka ubijamy na sztywno ze szczyptą soli i bardzo delikatnie mieszamy z mięsem. Pasztet przekładamy do foremek, wyrównujemy wierzch i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni bez termoobiegu przez 80 minut. Pamiętajmy, aby na dole piekarnika ustawić naczynie żaroodporne z wodą, wtedy powietrze w piekarniku nie będzie suche.