Placki ziemniaczane (na słodko)
Placki ziemniaczane... wspomnienie dzieciństwa czy urlopu nad polskim morzem ? Czy może jedno i drugie ? Ja pamiętam moją babcię, która ścierała ziemniaki na drobniutkiej tarce, chciałam jej pomagać, ale potem zawsze miałam obtarte palce... Dziś czasami pomagamy sobie robotem kuchennym, ale takie ścierane placki są jednak najlepsze. U mnie w domu podaje się je w dwóch wersjach. Ja najbardziej lubię na słodko, czyli posypane cukrem i ze śmietaną, natomiast reszta rodzinki woli je na słono.
Placki ziemniaczane (na słodko)
Czas przygotowania: 40 minutSkładniki:
- 1000 g ziemniaków
- 2 cebule
- 2 jajka
- 2 czubate łyżki mąki pszennej
- 1/2 łyżeczka soli
- olej do smażenia
Dodatkowo:
- gęsta śmietana
- cukier
Wykonanie:
Ziemniaki obieramy, ścieramy na drobnej tarce. Wykładamy na gęste sitko, ustawiając pod spodem miskę, do której będzie ściekał sok.
Cebule obieramy, ścieramy na drobnej tarce.
Ziemniaki lekko odciskamy, przekładamy do drugiej miski, dodajemy cebulę, rozkłócone jajko, sól i mąkę.
Sok, który powstał po odcedzeniu ziemniaków delikatnie odlewamy, zostawiając skrobię, która osiadła na dole miski. Dodajemy ją do startych ziemniaków. Wszystko dokładnie mieszamy.
Na patelni rozgrzewamy olej. Musi go być sporo, tak aby placki delikatnie w nim pływały. Na gorący olej wykładamy po jednej łyżce ciasta na jeden placek, wyrównujemy i smażymy z obydwu stron na złocisty kolor.
Placki wykładamy na talerz wyłożony papierowym ręcznikiem kuchennym, aby wchłonął nadmiar tłuszczu.
Podajemy ze śmietaną posypane cukrem.
Oj chodzą za mną ostatnio takie placuszki! Mniam :)
OdpowiedzUsuńZa mną też chodziły i w końcu doszły :D.
Usuń