Zupa Tom Kha Gai
Za oknem zimno i szaro, wieje i pada śnieg. I to jest doskonały powód, żeby sięgnąć po coś rozgrzewającego, a jeśli coś rozgrzewającego, to zdecydowanie na myśl nasuwa mi się zupa. Dziś przed Wami klasyk kuchni azjatyckiej, czyli zupa Tom Kha Gai, nieco po mojemu. Uwielbiam ją, tym razem troszkę zmieniłam jej składniki dodając jeszcze warzywa.
Czas przygotowania: 25 minut
Składniki:
- 3 udźce z kurczaka
- 4 listki limonki kaffir
- 1/3 opakowania bukietu chińskiego Poltino
- 1 łodyga trawy cytrynowej
- 3 cm kawałek galangalu
- 1 papryczka chili
- 5 pieczarek
- 1 puszka mleka kokosowego (400 ml)
- sok z limonki
- 2 łyżki sosu rybnego
- kilka pomidorków koktajlowych
- listki kolendry
Wykonanie:
Do garnka wlewamy 1200 ml wody, dodajemy listki limonki, trawę cytrynową (łodygę najpierw trzeba delikatnie rozbić trzonkiem noża, żeby uwolniła swój aromat), posiekane chili, mrożone warzywa. Galangal obieramy i drobno siekamy, pieczarki kroimy w plasterki, również dodajemy do zupy. Gotujemy przez 10 minut.
Udźce kurczaka kroimy w cienkie paski, dodajemy do zupy wraz z mleczkiem koksowym i sosem rybnym. Gotujemy przez 5 minut, na koniec dodajemy pokrojone na ćwiartki pomidorki koktajlowe i sok z limonki. Zupę podajemy posypaną świeżą kolendrą.
Komentarze
Prześlij komentarz