Fatto a Mano Ristorante & Vine Bar - pysznie i prawdziwie po włosku
Dziś zapraszam Was w kulinarną podróż do słonecznej Italii. Nie, nie, to nie jest food trip do Włoch, to tylko krótki wypad na warszawski Żoliborz, gdzie od końca listopada ubiegłego roku funkcjonuje włoska restauracja, pod wiele znaczącą nazwą Fatto a Mano Ristorante & Wine Bar. Nie jest to moje pierwsze spotkanie z tym lokalem. Byłam tu na śniadaniu prasowym zorganizowanym tuż po otwarciu restauracji w grudniu. Wtedy uraczono nas boskim ciastem marchewkowym z domowymi lodami pistacjowymi, teraz wróciłam, żeby spróbować czegoś więcej.
Fatto a Mano Ristorante & Vine Bar - pysznie i prawdziwie po włosku
Z końcem listopada na warszawskim Żoliborzu przy ulicy Rydygiera w zaadaptowanych dawnych warsztatach samochodowych została otwarta włoska restauracja. Po sąsiedzku na tym samym dziedzińcu znajduje się też restauracja Polot, gdzie króluje kuchnia polska. Obydwie restauracje mają tego samego właściciela.
Trzeba jeszcze wyjaśnić, że fatto a mano znaczy po włosku ręczna robota. I jest to idea przewodnia tego miejsca, która nie dotyczy tylko i wyłącznie kuchni. Znajdziemy tu piękne ręcznie szyte abażury do lamp, ręcznie wyklejany z korków bar, w progu witają nas ręcznie robione kafle, a logo lokalu jest wypisane ręką, przeuroczej i bardzo energetycznej właścicielki.
"Każdy Włoch uważa, że jedzenie jest
rytuałem, a włoska kuchnia jest najlepsza na świecie. My też tak
sądzimy! Chcąc uchwycić włoskie smaki, gotujemy tradycyjnie – czyli
ręcznie. Nie przez przypadek nazywamy się Fatto a Mano, co po włosku znaczy „ręczna robota”.
Nasza restauracja z włoską kuchnią
karmi, jak w Italii. Nasze ravioli są nierówne, bo są własnoręcznie
robione – ręka nie wytnie ich tak idealnie, jak robi to maszyna.
Grissini są krzywo poskręcane, bo skręcamy i pieczemy je sami. To samo z
makaronem: od początku do końca jest dziełem naszego Szefa Kuchni." - tak mówi o sobie Fatto a Mano.
"Nasz Sous Szef przywiózł z Italii starą księgę kucharską, przez samych
Włochów zwaną „Włoska Biblią“ – i według niej gotuje. Księga ta zawiera
kilkaset pradawnych przepisów, czasem wymagających składników, które są
już częściowo zapomniane. Daniami według tych przepisów będziemy
regularnie urozmaicać oferowane menu. To właśnie rozmaitość przepisów
sprawia, że Fatto a Mano ma krótką kartę. Nie da się gotować
codziennie kilkudziesiąt rodzajów makaronów dlatego wolimy każdego dnia
proponować kilka dań (zawsze mamy co najmniej cztery gatunki makaronu i
osiem rodzajów pizzy) i często zmieniać całe menu. W ten sposób możemy
was zabrać w kulinarną podróż wzdłuż i wszerz całej włoskiej krainy." I takie fakty bardzo mi się podobają, a krótkie menu świadczy o tym, że zjemy tu tylko świeże produkty.
Oczywiście nie sposób zapomnieć o serwowanych tu winach:
"Kuchnia włoska nie może istnieć bez włoskiego wina. A win mamy wybór
niemały: czerwone, różowe, białe; lekkie i intensywniejsze – dopasujemy
je umiejętnie do każdego posiłku. Nasza duma: przechowujemy butelki we
własnej winniczce, umieszczonej w starym kanale samochodowym. Nie
zamykamy jej przed gośćmi: butelkę trunku może do stolika przynieść
kelner, ale można po nią zejść samemu do piwniczki. Są w niej półki z
wieloma gatunkami win, opisane tak, by nasi goście mogli dość łatwo
wybrać to, na które mają dziś ochotę. Dobra wiadomość: nie trzeba wypić
całej butelki od razu. Na prośbę gości korkujemy wino i przechowujemy
nawet dwa tygodnie. Przy kolejnej wizycie ta sama, opisana butelka
pojawi się na stoliku solo lub z włoskimi pysznościami, wedle życzenia." Bardzo mi się podoba ten pomysł z korkowaniem butelki!
W tygodniu są tu podawane dwudaniowe lunche w przystępnej cenie. Można je zjeść na miejscu, lub zamówić na wynos. Tak samo można zamówić pizzę upieczoną w piecu opalanym drewnem z dostawą do domu. Warto też wspomnieć, że w niedzielę są tu organizowane animacje dla dzieci, podczas, których będą się one mogły bawić pod okiem wykwalifikowanego opiekuna.
Wystrój restauracji od samych drzwi robi bardzo miłe i przytulne wrażenie. Kolorystyka jest jasna, dominują beże, szarości, drewno i korek, oraz sporo zieleni.
Zaraz po tym jak zajmiemy miejsce przy stoliku podchodzi do nas pani menadżer z pytaniem czy to nasz pierwszy raz w lokalu i czy może nam coś z proponowanych dań polecić. Oczywiście korzystamy z polecenia i najpierw zamawiamy zupę z parmezanu. Ale zanim pojawi się ona na naszym stole, jako czekadełko dostajemy chrupiące przygotowane na miejscu grissini w dwóch smakach, a do maczania tapenadę, czyli pastę z czarnych oliwek.
Zupa z parmezanu z włoskim piwem, chrupiącymi grzankami, szynką parmeńską i białą fasolką (16 zł), to nowość w tutejszym menu. Zupa jest gorąca, sycąca i bardzo smaczna. Idealna na zimowy dzień.
Następnie na naszym stole pojawiają się tortellini z nadzieniem z królika, podane z szynką San Daniele, pysznym i aksamitnym puree z marchewki, przybrane rukola i posypane serem pecorino (36 zł). Danie nie dość, że jest wyśmienite, to na talerzu wygląda jak prawdzie kulinarne dzieło sztuki.
Oczywiście na naszym stole nie może też zabraknąć pizzy. W końcu z otwartej kuchni zachęca nas do jej wypróbowania piękny biały piec do pizzy, opalany drewnem. Wybieramy klasykę, czyli pizzę Małgorzatę z pomidorami san marzano, mozzarellą, bazylią i parmezanem (25 zł). Pizza jest pyszna, chrupiąca i ogromna, podana na cienkim cieście smakuje wyśmienicie.
Tym razem jesteśmy fest najedzone, ale na pewno wrócimy tu po jeszcze.
Warto też wspomnieć o bardzo fajnej i zawsze "na miejscu" obsłudze i oczywiście o przesympatycznej pani menadżer, która czuwała nad całością.
Fatto a Mano jest zdecydowanie miejscem wartym polecenia i odwiedzenia. Widać i czuć, że w daniach bardzo dba się o jakość wykorzystanych produktów, smaki i aromaty cudnie się przenikają i są idealnie zbalansowane. Karta jest krótka - i dobrze -, ale są w niej same wyrafinowane propozycje.
Fatto a Mano Ristorante & Vine Bar
ul. Ludwika Rydygiera 9
01-793 Warszawa Żoliborz
Można płacić kartą.
Godziny otwarcia
poniedziałek – czwartek 12.00-22.00
piątek, sobota 12.00-23.00
niedziela 12.00-21.00
Komentarze
Prześlij komentarz