Jajecznica po chłopsku z pomidorami
Uwielbiam takie niedzielne śniadania! Dziś zapraszam Was na popisowe i ulubiona danie mojego męża. Skąd się wzięła taka nazwa tego dania? Tego nie wie nikt 😀. Nie jest to przecież jajecznica, tylko sadzone jajka. U nas jednak funkcjonuje tak już od trzydziestu lat, a mój mąż nauczył się ja robić jeszcze w jego rodzinnym domu.
Tak czy siak, nazwa nie ma tu w sumie większego znaczenia, najważniejsze jest to, że danie jest przepyszne!
Panowie, patelnie w dłoń!
Jajecznica po chłopsku z pomidorami
Czas przygotowania: 15 minut
Składniki:
- 4 duże wiejskie jajka
- 1 malinowy pomidor
- 2 łyżki gęstej śmietany 18%
- natka pietruszki
- sól morska
- świeżo zmielony pieprz
- odrobina masła do smażenia
Wykonanie:
Na patelni rozpuszczany masło, następnie delikatnie wbijamy po jednym jajku.
Pomidora kroimy w plasterki, układamy go między jajkami. Na wierzchu robimy kleksy ze śmietany, solimy i pieprzymy. Patelnię przykrywamy i smażymy, aż jajka się zetną. Posypujemy posiekaną natką pietruszki i od razu podajemy.
śliczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo <3
UsuńU nas to również niedzielna tradycja, zawsze obowiązkowo sadzone jaja na pomidorach:) Do tego domowy chlebek z masełkiem. Pychota!
OdpowiedzUsuńIdealne śniadanie <3
UsuńSuper!!!
OdpowiedzUsuń