Sernik na zimno z czarną porzeczką

bialo-rozowe-ciasto-z-czarnymi-porzeczkami

Letnie miesiące, to czas kiedy na moim stole bardzo często goszczą różnego rodzaju serniki na zimno. Raz, że jest tak ciepło, że odpalanie piekarnika, to byłoby szaleństwo, a dwa, że w ogródku mam różne owoce, które trzeba wykorzystać.
Tym razem jest to czarna porzeczka, więc sernik nie jest bardzo słodki, tylko raczej kwaskowy. A przy okazji jest kremowy i ma piękny kolorek. Robi się go bardzo szybko i bez zbędnych komplikacji. Ja owców nie przecieram, bo lubię ich kawałki w masie serowej, ale Wy jeśli wolicie, możecie przetrzeć porzeczki przez sitko. Wtedy uzyskacie gładki owocowy mus.
Sernik na zimno z czarną porzeczka jest wprost idealny letni, lekki i bardzo smakowity deser.

Kulinarne inspiracje

Na blogu znajdziecie także inne pomysły na serniki na zimno:

Sernik na zimno z czarną porzeczką

Czas przygotowania: 60 minut+ czas oczekiwania

Proporcje na tortownicę o średnicy 19 cm

Składniki
Masa owocowa:

400 g białego sera z wiaderka
300 g czarnej porzeczki
200 g kremówki 30%
10 łyżek cukru pudru
6 łyżeczek żelatyny

Masa biała:

250 g jogurtu greckiego
3 łyżki cukru pudru
2 łyżeczki żelatyny

Dodatkowo

czarne porzeczki do ozdoby

Wykonanie:

Sześć łyżeczek żelatyny wsypujemy do 1/2 szklanki zimnej wody i zostawiamy na 15 minut do namoczenia. Następnie podgrzewamy ją bardzo delikatnie w mikrofali, uważając, aby się nie zagotowała, bo wtedy żelatyna się nie zetnie. Odstawiamy do przestygnięcia.

W jednej misce blendujemy porzeczki. W drugiej misce miksujemy ser z cukrem pudrem. Do przestudzonej żelatyny dodajemy 2 łyżki sera, żeby ją zahartować. Zblendowane porzeczki miksujemy z serkiem i dodajemy żelatynę, cały czas miksując. Kremówkę ubijamy na sztywno i partiami dodajemy do sernika, delikatnie mieszając łyżką.

Tortownicę wykładamy folią spożywczą i wylewamy masę. Wkładamy do lodówki, aż zastygnie.

Jogurt grecki miksujemy z cukrem pudrem. Dwie łyżeczki żelatyny wsypujemy do 1/3 szklanki zimnej wody i zostawiamy na 15 minut do namoczenia. Następnie podgrzewamy ją bardzo delikatnie w mikrofali, uważając, aby się nie zagotowała, bo wtedy żelatyna się nie zetnie. Odstawiamy do przestygnięcia.

Następnie do przestudzonej żelatyny dodajemy łyżkę zmiksowanej masy jogurtowej, żeby ją zahartować. Gdy ją wymieszamy dodajemy ją do pozostałego masy, miksujemy i wykładamy na zastygniętą masę owocową.
Sernik wkładamy do lodówki na 3-4 godziny, ale najlepiej na całą noc.
Przed podaniem dekorujemy owocami.